Jeśli chodzi o zapotrzebowanie na kapitał ludzki, obecnie największy potencjał tkwi w dwóch centymetrach paznokcia. Trend na tzw. szlachetne dłonie został wymuszony przez styl życia czerpany z seriali oraz przez rynek – paznokieć, dla pracodawcy element mowy niewerbalnej, uczestniczy w budowaniu naszego wizerunku oraz zdradza poglądy: od postępowej ekstrawagancji odważnych wzorów po konserwatywną klasykę pink and white, czyli frenczu (różowa płytka z białym paskiem). W porównaniu z rynkiem zachodnim liczba manikiurzystek przypadających na jednego obywatela jest u nas jeszcze za mała.
Projekt Horyzonty
Czas trwania: jeden rok, target: 72 panie z powiatu radomskiego, liczba godzin kursu: 180, osobokoszt: ok. 6 tys. zł.
Projekt Horyzonty wygrała firma Creator, sfokusowana na optymistyczną przyszłość rolników. Wiadomo wszak, że nadwyżka rolników w całym kraju sięga 2,5 mln. Za zapotrzebowaniem na usługę manikiuru na terenach wiejskich przemawia wchodzący w dorosłość wyż lat 80., który bierze śluby masowo, o czym świadczy brak wolnych terminów w salach weselnych. Na wesele ten paznokieć też trzeba zrobić. A ponieważ śluby wiejskie nie są kameralne, to licząc obsłużenie panny młodej, teściowych, druhen, cioć, nagle z jednego zabiegu robi się 150.