Archiwum Polityki

Za seksizm na dywanik!

Rażą cię niewybredne komentarze na temat płci, żarty z orientacji seksualnej lub wyznawanej religii? A może uważasz, że uczelniane budynki wciąż nie są dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych? Studenci i pracownicy Uniwersytetu Warszawskiego, doświadczający dyskryminacji, już wkrótce będą mogli się zgłaszać do specjalnej komisji rektorskiej. UW to pierwszy polski uniwersytet powołujący komisję antydyskryminacyjną. Rektor prof. Katarzyna Chałasińska-Macukow zdecydowała o jej utworzeniu po spotkaniu z prof. Bożeną Chołuj, prof. Małgorzatą Fuszarą i dr. Jackiem Kochanowskim, reprezentującymi Gender Studies. – Do komisji będą mogły zgłaszać się osoby zaniepokojone dziwnymi wypowiedziami wykładowców, na przykład o tym, że panie nie muszą się uczyć, bo w pracy będą zajmowały się modą albo gotowaniem – wyjaśnia Anna Korzekwa, rzecznik UW. Dodaje, że i niektóre inicjatywy studentów potrafią wprawić w osłupienie: – Na stronie internetowej jednego z kół naukowych znalazłam zaproszenie na warsztaty dla męskiej części społeczności akademickiej. Komisja antydyskryminacyjna ma rozmawiać z osobami naruszającymi zasady równego traktowania, sprawdzać, czy nie zostały pomówione. Ma też udzielać porad prawnych. (Cieś.)
Polityka 20.2010 (2756) z dnia 15.05.2010; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 7
Reklama