●●●●●○
Borysa Godunowa” Musorgskiego Opera Wrocławska wystawiła trzy lata temu (w Hali Ludowej) w reżyserii Rosjanina Jurija Aleksandrowa. Obecna realizacja w siedzibie teatru jest niemal całkowicie polska; tylko rolę Dymitra Samozwańca wykonuje ten sam solista z petersburskiego Teatru Maryjskiego Leonid Zachożajew. Poza nim śpiewają polscy artyści, w większości młodzi, w paru przypadkach prawdziwe odkrycia (np. chórmistrz Zygmunt Magiera jako Jurodiwy). Obok nazwisk znanych, jak Janusz Monarcha, solista Opery Wiedeńskiej, w roli tytułowej, Rafał Siwek (Pimen), Anna Bernacka (Maryna) i Mariusz Godlewski (Rangoni), pojawiają się nowe, warte zapamiętania: Anastazja Lipert (Ksenia), kontratenor Sebastian Kaniuk (Fiodor), Łukasz Gaj (Szujski), Bartosz Urbanowicz (Warłaam). Można właściwie pochwalić całą obsadę, a także chór i orkiestrę pod batutą Ewy Michnik. Trzeba jeszcze dodać, że sam spektakl w reżyserii i z dekoracjami Waldemara Zawodzińskiego jest nieco eklektyczny, ale wyrazisty, pozostający w pamięci.
Dorota Szwarcman
Polityka
20.2010
(2756) z dnia 15.05.2010;
Kultura;
s. 49