Archiwum Polityki

Bezkresna Ukraina

W ramach stale rosnącego zbliżenia między Polską i Ukrainą we Lwowie ukazał się przewodnik turystyczny potwierdzający, że Polacy stanowią ważną część narodu ukraińskiego, dla którego szczególnym miejscem jest staroukraiński gród Kraków. Zdaniem autorów przewodnika, sama nazwa „Polska” ma zresztą także ukraińskie pochodzenie, gdyż wiąże się z ukraińskim plemieniem Polan.

Wśród znanych Ukraińców publikacja wymienia m.in. poetę Juliusza Słowackiego (doskonale znanego u nas z wielu tłumaczeń na polski) oraz królów Zygmunta Augusta oraz Stanisława Augusta Poniatowskiego.

Przewodnik wydany przez lwowską fundację Ukraina-Ruś jako pierwszy ujawnia przemilczany dotąd fakt, że od V do X w. plemiona ukraińskie zamieszkiwały niemal pół Europy, w tym, oprócz Polski, m.in. Rumunię, Węgry, Czechy, Austrię i Niemcy.

Przewodnik nie podaje, co się stało z tymi plemionami po X w. Wydaje się, że niektóre mogły wyginąć po uderzeniu jakiegoś dużego meteorytu w tę część Ziemi, inne zaś prawdopodobnie dały początek narodom: polskiemu, rumuńskiemu, węgierskiemu, czeskiemu, niemieckiemu i austriackiemu.

Trzeba powiedzieć, że lwowska publikacja w zupełnie nowym świetle każe widzieć kwestię wstąpienia Ukraińców do UE, która obecnie wydaje się bezprzedmiotowa. Szkoda tylko, że zawarte w tej pracy informacje ukazują się tak późno, bo gdyby austro-ukrainiec Adolf Hitler znał je już w latach 30. ubiegłego wieku, prawdopodobnie nie napadałby na współukraińców w Polsce, ale od razu zaatakowałby Francję.

Polityka 20.2010 (2756) z dnia 15.05.2010; Fusy plusy i minusy; s. 103
Reklama