Brytyjczycy mają już rząd. David Cameron, lider torysów, i Nick Clegg, lider liberalnych demokratów, zawarli polityczne małżeństwo z rozsądku. Powstał rząd większościowy, ale koalicyjny; złożony z 23 osób. Premierem został Cameron, jego zastępcą Clegg, liberalni demokraci mają w sumie pięć tek rządowych, ale resorty kluczowe, jak finanse, polityka zagraniczna czy sprawy wewnętrzne, obrona i edukacja, są w rękach konserwatystów. Ciekawostką może być wejście do rządu szefowej Partii Konserwatywnej baronessy Warsi, zamożnej muzułmanki.
Polityka
21.2010
(2757) z dnia 22.05.2010;
Flesz. Ludzie i wydarzenia;
s. 10