Budowniczy teatrów i długoletni ich dyrektor Arnold Szyfman zwykł mawiać: – Kiedy w zespole jest dziesięciu Hamletów, to znaczy, że nie ma Hamleta. Kiedy jest dziesięciu kandydatów do objęcia najwyższego urzędu, warto sobie odświeżyć w pamięci rymowankę o Dziesięciu Murzynkach, znaną każdemu dziecku.
Dziesięciu kandydatów
Na urząd prezydenta –
Ilość przechodzi w jakość
I pointa się pęta:
Chociaż cała dziesiątka
Robiła w mediach ruch
Od startu aż do mety
Liczyło się tylko dwóch.
Polityka
21.2010
(2757) z dnia 22.05.2010;
Groński;
s. 96