Jak wiadomo, u nas w kraju z toalet publicznych możemy korzystać od wielu lat, w związku z czym nie jest to już dla nas żadna atrakcja ani sensacja. Owszem, pewną sensację – zwłaszcza u przyjezdnych z zagranicy – wywołuje niekiedy stan tych toalet. Są to przeważnie obiekty mocno już używane i przepełnione z powodu dużej frekwencji.
Jak się dowiadujemy, z głośników uruchomionej w Toronto toalety, „płynie kojąca muzyka”, co z pewnością przyciągnie do tej placówki melomanów. Swoistą atrakcją będzie także „miły damski głos z głośnika, dokładnie instruujący, jak z toalety korzystać”. Nawiasem mówiąc, tę nowinkę techniczną dobrze byłoby przenieść do naszych toalet, w których użytkownicy w trakcie korzystania z toalety wciąż nie są wystarczająco dokładnie instruowani, w związku z czym niektórzy zupełnie nie wiedzą, jak się w pewnych sytuacjach zachować. W dodatku, nawet jeśli już jakiś damski głos zaczyna udzielać im stosownych instrukcji (najczęściej dotyczących konieczności uiszczenia stosownej opłaty jeszcze przed wejściem do kabiny), nie jest to niestety głos miły.