Archiwum Polityki

Gniewny Kan

Cesarstwo Japonii znów ma nowego premiera. Piątym szefem rządu w ciągu ostatnich czterech lat został Naoto Kan, dotychczasowy minister finansów. Co rzadkie w japońskiej polityce, nie jest potomkiem którejś z politycznych dynastii. Zaczynał karierę jako lewicowy aktywista, do parlamentu dostał się dopiero za czwartym podejściem, a popularność zdobył kilkanaście lat temu, kiedy jako minister zdrowia ujawnił, że w latach 80. wielu Japończykom chorym na hemofilię podawano preparaty zakażone wirusem HIV. Słynie z wybuchowego charakteru, stąd jego przydomek: Gniewny Kan. Na stanowisku premiera czeka go wiele niełatwych wyzwań. Druga gospodarka świata zmaga się ze skutkami recesji największej od czasów wojny, rozdętym długiem publicznym i problemem szybko starzejącego się społeczeństwa. W impasie znalazło się także ugrupowanie Kana. Jeszcze latem zeszłego roku przełamało ponad 50-letni monopol na władzę liberalnych demokratów, jednak ledwie 9 miesięcy po wyborach wyraźnie osłabło. Duża w tym zasługa ekscentrycznego Yukio Hato-yamy, dotychczasowego premiera (ustąpił nieoczekiwanie w pierwszych dniach czerwca), który niezdecydowaniem i nieumiejętnymi rządami roztrwonił pozycję partii demokratycznej.
Polityka 24.2010 (2760) z dnia 12.06.2010; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 11
Reklama