Przez parę miesięcy byłem cyklopem. Pierre Grimal pisze, iż „cyklopi uchodzili za istoty dzikie, o olbrzymiej budowie ciała. Posiadali tylko po jednym oku i mieli ogromną siłę. Zamieszkiwali wybrzeże italskie (Pola Flegrejskie niedaleko Neapolu). Zajmowali się hodowlą owiec, trzody stanowiły ich całe bogactwo. Chętnie żywili się mięsem ludzkim, nie znali wina ani uprawy winnej latorośli. Mieszkali w jaskiniach i nie nauczyli się sztuki wznoszenia miast...”. W tym opisie boli mnie przede wszystkim nieznajomość wina.
Polityka
24.2010
(2760) z dnia 12.06.2010;
Stomma;
s. 105