Od Staszewskiego…
Z warszawskiego liceum im. Tadeusza Reytana, do którego w latach 70. chodził Robert Kaczmarek, wywodziło się wielu opozycjonistów. W działalność podziemną zaangażowani byli również liczni studenci i wykładowcy Wydziału Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie później studiował. On sam w opozycję się nie angażował. – Zniechęcała mnie demonstracyjna partyzantka. Śmieszyło mnie, gdy koleżanka z roku wyciągała z dziecięcego wózeczka ulotkę i pokazywała mi ją szepcząc – wspomina.
Na czwartym roku studiów wziął urlop dziekański i wyjechał na rok do Kanady. Nie wrócił już na UW. Dostał się na reżyserię do łódzkiej filmówki. Dyplom uzyskał w przełomowym 1989 r. Miał wówczas 31 lat. Dwa lata później, wraz z kilkoma kolegami ze szkoły filmowej, założył spółkę producencką Dr Watkins. W 1993 r. wyprodukował dla TVP film „Tata Kazika” – biografię Stanisława Staszewskiego, poety i barda, który w latach 60. wyjechał na stałe do Francji. Autorom filmu udało się dotrzeć do rozsianych po świecie amatorskich nagrań utworów Staszewskiego i przekonać do ich ponownego nagrania jego syna – Kazika, znanego z zespołu Kult.