Tegoroczna, siódma już z kolei, edycja Letnich Ogrodów POLITYKI, mimo bolesnego uszczerbku w ofercie muzycznej, z pewnością nie była stracona czy nieudana. Działo się sporo, nie tylko na plenerowej scenie, ale też w salach Biblioteki, gdzie odbywały się dyskusje panelowe i wystawy.
Ogrodowe dyskusje zainaugurowała poprowadzona przez redaktora naczelnego POLITYKI Jerzego Baczyńskiego debata „NIEbezpieczeństwo energetyczne” z udziałem prezesa Grupy Lotos Pawła Olechnowicza i ekonomisty prof. Witolda Orłowskiego. Red. Baczyński przypomniał, że kwestia bezpieczeństwa energetycznego powinna być jednym z głównych wątków kampanii wyborczej, ale nie jest, bo politycy schowali się za bezpieczne frazesy. Według prof. Orłowskiego, samo pojęcie bezpieczeństwa energetycznego definiowane jest trojako: politycznie, ekonomicznie i psychologicznie. Nie należy jednak popadać w histerię, trzeba za to uświadomić sobie, że bezpieczeństwo energetyczne po prostu kosztuje. Prezes Olechnowicz podkreślał, że polska polityka wygenerowała układ „negatywnej współpracy” z Rosją, co nie przyniosło żadnych pozytywnych skutków dla Polski, a politycy wciąż zmieniają strategię energetyczną. Wszyscy dyskutanci zgodzili się, że wymachiwanie flagami nie zastąpi koniecznej w tych sprawach pragmatyki, a przypadek kupionej przez Orlen rafinerii w Możejkach pokazuje – jak ujął to prof.