Archiwum Polityki

Prezydent oficjalnie

Bronisław KomorowskiPierwszą Damą wprowadzą się do Pałacu Prezydenckiego na początku sierpnia, zaraz po zaprzysiężeniu przed Zgromadzeniem Narodowym. Dotychczas oficjalne przyjęcie obowiązków głowy państwa odbywało się 23 grudnia, bo tak wypadło po pierwszych wyborach w 1990 r. Aby ten termin się nie zmieniał, Aleksander Kwaśniewski wydał 10 lat temu specjalne zarządzenie. Tym razem zgodnie z kalendarzem wyborczym będzie inaczej. W najbliższy czwartek mija termin składania protestów wyborczych do Sądu Najwyższego. Ten ma 30 dni, do 4 sierpnia, na rozpatrzenie skarg. Gdyby Sąd uznał wybory za nieważne, czekają nas kolejne. W ciągu siedmiu dni od ogłoszenia przez SN ważności wyborów musi się odbyć zaprzysiężenie prezydenta przed parlamentem. Dziś takie posiedzenie ustalone jest na 7 sierpnia.

Zgromadzenie Narodowe z powodu wygranej marszałka Bronisława Komorowskiego, który będzie składał przysięgę „dochowania wierności postanowieniom Konstytucji, niezłomnego strzeżenia godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa”, poprowadzi najprawdopodobniej marszałek Senatu – Bogdan Borusewicz. Po zaprzysiężeniu Bronisław Komorowski przestaje być posłem. Tym samym po 19 latach żegna się z ławami poselskimi. Jego miejsce zajmie następna osoba z listy wyborczej do Sejmu z okręgu podwarszawskiego, która zdobyła najwięcej głosów, ale nie starczyło ich na objęcie mandatu.

Szansę ma Barbara Czaplicka (rocznik 1948), radna z powiatu pruszkowskiego, a jeśli się nie zgodzi, to następny na liście jest Krzysztof Luft – obecnie szef biura prasowego Kancelarii Sejmu. W związku z nadzwyczajnym w tych wyborach prezydenckich kalendarzem wyborczym posłowie wyjątkowo skończą swoje wakacje razem ze studentami, a nie – jak zazwyczaj – z uczniami na początku września.

Polityka 28.2010 (2764) z dnia 10.07.2010; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 6
Reklama