Nie ma jeszcze oficjalnej daty, ale wybory samorządowe odbędą się zapewne 21 listopada. – To najbardziej prawdopodobny termin. Druga tura będzie dwa tygodnie później – mówi Halina Rozpondek (PO), zastępca przewodniczącego sejmowej komisji samorządu terytorialnego. Informację tę potwierdza Beata Tokaj, dyrektorka biura prawnego PKW.
Z kalendarza wynika, że władze samorządowe moglibyśmy wybierać między 14 listopada a 9 stycznia. Zimowy termin jednak nie wchodzi w grę: – Ze względu na aurę ciężko jest prowadzić kampanię już w październiku, a co dopiero w styczniu, zwłaszcza gdybyśmy mieli taką zimę jak ostatnia – zwraca uwagę Rozpondek.
Polityka
29.2010
(2765) z dnia 17.07.2010;
Flesz. Ludzie i wydarzenia;
s. 7