W imponującym podsumowaniu życia i dorobku (profesor obchodził niedawno jubileusz 80-lecia) autor pisze o osamotnieniu i o ostracyzmie, jaki go spotyka(ł). Kiedy po latach pracy za granicą radził się, czy wracać do Polski – przyjaciele odradzali. Światowej sławy uczony Isaiah Berlin pisał: „Doskonale rozumiem, że nie chcesz wrócić do Polski. (...) Byłbyś poddawany stałym naciskom – cokolwiek powiedziałbyś, byłoby za wiele dla pewnych osób, a za mało dla innych”, a w takich warunkach trudno jest pisać. Brytyjski filozof, który był syjonistą, wspomina, jak zaproponowano mu przeniesienie się do Izraela i wysokie stanowisko. W Izraelu, podobnie jak w Polsce, „panuje kocioł”– ostrzegał Berlin. Sam prezydent Izraela dr Weizman powiedział mu: „Żydzi nie są narodem politycznym, prędzej czy później rozerwą cię na kawałki”.
Józef Tischner dodawał: „...nasz kraj to kraj »schorowanej wyobraźni«. Niewielki i słaby jego rozumek odbija się od ściany do ściany po klatce zbudowanej z wyobraźni. Pytasz co robić – wracać czy nie wracać. GDYBYŚ wrócił, musiałbyś zaczynać od zera.