Kto zrobił dobrą robotę? Rodzice należący przymusowo do szkolnych klubów Wiewiórka w latach 70.? (Choć z punktu widzenia współczesnej ortodoncji wybór na logo wiewiórki z przerośniętymi jedynkami wydaje się nietrafiony, to jednak kluby zobowiązywały członków do posiadania woreczka z osobistą szczoteczką i kubeczkiem). Może upadek wraz z komuną jedynej dostępnej pasty miętowej? Wakacje na Zachodzie? Hollywoodzki smile z amerykańskich seriali?
Siekacz w koronie
Dr Ryszard Majkowski, lubiący być z nowoczesnością na bieżąco, odwiedza warszawskie International Dental Fair. Doktor mający staż półwieczny pamięta czasy, kiedy podczas ostatniej wizyty przedwakacyjnej przypominał pacjentom, żeby na urlop zabrali zęby. I niech nie kładą ich przy łóżku. Będą spać w nowym miejscu, zechcą nocą iść do toalety, zrzucą przypadkiem szczękę na podłogę, haczyk wbije się w stopę, dojdzie do zakażenia i po urlopie.
Dziś hity na stoiskach Dental Fair to:
1. Korony ceramiczne, naśladujące refleksy światła na zębach naturalnych. Pozwalają cieszyć się uśmiechem nawet w dyskotece przy ultrafiolecie.
2. Zęby akrylowe trójwarstwowe. Wychodzą białe nawet na zdjęciach z fleszem (oferta obejmuje 10 fasonów zębów przednich górnych, dwa fasony przednich dolnych i po cztery boczne).
3. Gabinet stomatologiczny na kółkach. Przeznaczony do pracy w terenie.