Jak wiadomo, do gorszących scen doszło niedawno przed Pałacem Prezydenckim, gdzie grupa osób pod osłoną nocy zainstalowała, a następnie odsłoniła tablicę poświęconą pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej.
Przeciwników tablicy bulwersuje ekspresowe tempo, w jakim tablicę poświęcono, złożono pod nią wieniec i zapalono znicze. Twierdzą, że jest ona samowolą budowlaną i że powieszono ją bez społecznych konsultacji oraz zgody obrońców sąsiadującego z nią krzyża. Zdaniem tych ostatnich, tablica szpeci krzyż i jest brutalnym atakiem na niego.
Polityka
34.2010
(2770) z dnia 21.08.2010;
Fusy plusy i minusy;
s. 88