Archiwum Polityki

Stadiony dla muzyki

Otwarcie pierwszego polskiego stadionu na Euro 2012 uświetni Sting. Wystąpi z orkiestrą symfoniczną już 20 września w Poznaniu. Wbrew obawom o sprzedaż stadionowej widowni, biletów na ten występ już nie ma. Poznań zagrał na ambicjach Krakowa, który stadiony otwiera aż dwa: zmodernizowany obiekt Cracovii na przełomie września i października oraz stadion Wisły miesiąc później. W kontekście tego drugiego od wielu tygodni mówi się o występie Prince’a. Barbara Janik, doradca prezydenta Krakowa, nie potwierdza ani nie zaprzecza. – Nasze gwiazdy ogłosimy w pierwszych dniach września – mówi. A na giełdzie nazw i nazwisk pojawiają się też Eminem, Paul McCartney oraz U2 – o tyle prawdopodobni, że kończą w tym okresie swoją europejską stadionową trasę.

We Wrocławiu atmosfera jest jeszcze bardziej nerwowa. Fani zespołu Metallica wystosowali do miasta petycję o występ ich ulubionej grupy na otwieranym w przyszłym roku stadionie miejskim. W Internecie podpisało się pod nią już prawie 10 tys. osób. – Sami też organizujemy konsultacje społeczne w Internecie – mówi Magdalena Malara, rzecznik spółki Wrocław 2012.

Gdańsk, który stadion oddaje na początku przyszłego roku, też jeszcze nie podjął decyzji. Rzekomy występ Robbiego Williamsa – jak twierdzi Michał Kruszyński, rzecznik firmy Bieg 2010 – to tylko plotka. Ciężko będzie za to przebić ofertę Hali Gdańsk/Sopot, która na otwarcie 26 listopada przygotowała koncert Lady Gagi. Włodarze Stadionu Śląskiego w Chorzowie na razie tylko „obserwują rynek”.

Warszawa żadnego pomysłu nie ma, za to ma pomysł na... rozpisanie konkursu na pomysł, który wystarczająco dobitnie zasygnalizuje, że otwiera się Stadion Narodowy. Jak twierdzi Daria Kulińska, rzeczniczka Narodowego Centrum Sportu, pojedynczy koncert jakiegoś zespołu to za mało, chodzi bardziej o widowisko, które pokaże w pełni możliwości obiektu.

Polityka 36.2010 (2772) z dnia 04.09.2010; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 7
Reklama