Archiwum Polityki

A mury rosną

●●●●●○
Mediations Biennale, Centrum Kultury Zamek, Muzeum Narodowe i wiele innych miejsc w Poznaniu, wystawy czynne do 30.10. br.

Impreza organizowana jest dopiero po raz drugi, a już ma rangę najważniejszego w kraju przeglądu sztuki współczesnej. To imponujące, jak na rodzime warunki artystyczne, przedsięwzięcie gromadzi prace ponad stu artystów z całego świata. Jego trzon stanowią dwie wystawy. Głównym przesłaniem pierwszej z nich, zatytułowanej „Beyond Mediations”, jest poszukiwanie w sztuce i poprzez sztukę tego, co łączy ludzi na całym świecie ponad istniejącymi podziałami: kulturowymi, religijnymi, politycznymi, językowymi czy ekonomicznymi. Ale kuratorzy starają się przełamywać także podziały w samej sztuce, pokazując, że tzw. sztuka tradycyjna (malarstwo, rzeźba) może z powodzeniem koegzystować, a nawet się przenikać z tzw. nowymi mediami (wideoart, instalacje, sztuka cyfrowa). A obie one wkraczają na kolejne pola: nauki, doświadczenia społecznego, mediów.

Druga z wystaw nosi tytuł „Erased Walls” (Wymazane Mury) i duchowo nawiązuje do dwóch głośnych wystaw sprzed lat: „Pęknięcia w Murze” w Berlinie (1994) oraz Po Murze” w Sztokholmie (1999). To próba pokazania poprzez sztukę historii i przemian w Europie Środkowej w ostatnich dekadach. W miejsce „wymazanych” murów ideologicznych i politycznych pojawiają się nowe, związane z gospodarką, biedą, przemocą, manipulacją mediów, co właśnie usiłują nam uświadomić artyści biorący udział w Mediations Biennale.

Piotr Sarzyński

Polityka 37.2010 (2773) z dnia 11.09.2010; Kultura; s. 57
Reklama