Czytelniczka podpisana Tarnogórzanka w liście do „Wysokich Obcasów”: „Stoję pod ścianą, za którą nie czeka mnie już nic dobrego, bo w Polsce ważniejsi są nienarodzeni, zmarli w katastrofie lotniczej, ewentualnie stojący pod krzyżem. Tacy jak ja to w kraju nad Wisłą kłopotliwy balast. Mam 50 lat. Stoję pod ścianą. Jeszcze stoję”.
Marszałek Grzegorz Schetyna goszcząc w redakcji „Super Expressu” odniósł się do słów partyjnego kolegi Andrzeja Halickiego, który w jednym wywiadzie skrytykował Tuska, by w drugim nazwać go zbawcą: „Jednego dnia krytykuje, a drugiego mówi o Mojżeszu.
Polityka
41.2010
(2777) z dnia 09.10.2010;
Polityka i obyczaje;
s. 130