Archiwum Polityki

Polacy i Rosjanie w Katyniu

Kwietniowe uroczystości w Katyniu, w których wezmą udział premierzy Polski i Rosji, będą początkiem prawie półrocznych obchodów 70 rocznicy katyńskiej tragedii. Uroczystości centralne odbędą się w Warszawie, 12 i 13 kwietnia. Rocznicowe obchody odbywać się będą również na innych cmentarzach polskich ofiar NKWD: w Charkowie (17 czerwca), Miednoje (2 września) oraz w Bykowni koło Kijowa (druga połowa września).

Ze względu na obecność premiera Władimira Putina najwyższą rangę będą miały oczywiście uroczystości w Katyniu. Ich dokładny termin i przebieg nie są jeszcze znane. Wiadomo na razie tyle, że odbędą się w pierwszej połowie kwietnia. – Ostateczny termin ustalimy ze stroną rosyjską w najbliższym czasie – mówi Andrzej Przewoźnik, główny organizator uroczystości katyńskich z polskiej strony.Według dobrze poinformowanego źródła, brany jest pod uwagę udział obu premierów w posiedzeniu polsko-rosyjskiej grupy do spraw trudnych, która będzie obradować w Smoleńsku.

W układaniu programu spotkań raczej nie będzie brany pod uwagę prezydent Lech Kaczyński, który do Katynia poleci jako osoba prywatna. – Ale ponieważ prezydent przybędzie bez zaproszenia, co w dyplomacji jest bardzo źle odbierane, nie może być pewny nawet tego, czy przywita się z nim Władimir Putin – mówi doświadczony dyplomata, znawca protokołu dyplomatycznego. W Rosji zaproszenie premiera Donalda Tuska na kwietniowe uroczystości przeszło prawie bez echa. – Raz, że Katyń zwykłym Rosjanom niewiele mówi, a dwa, że zapowiedź obecności najwyższych przedstawicieli obu państw w Katyniu była od dawna oczekiwana – stwierdza Artiom Malgin, członek grupy do spraw trudnych.

Zdaniem Borysa Frumkina z Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych uroczystości powinny ostudzić emocje towarzyszące Katyniowi.

Polityka 7.2010 (2743) z dnia 13.02.2010; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 7
Reklama