Austriacy dostali spóźniony rachunek za dziewięcioletnie rządy Jörga Haidera w Karyntii. W grudniu rząd w Wiedniu został zmuszony do przejęcia banku Hypo Alpe Adria, który przez lata finansował nie tylko kampanie prawicowego populisty, ale także jego podróże zagraniczne i popularne imprezy w Karyntii. Wcześniej Haider wydrenował kasę swojego regionu, dziś najbardziej zadłużonego w całej Austrii – na 500 tys. mieszkańców przypada 2,5 mld euro długów. To gorsze proporcje niż w Kalifornii.
Część rachunku za upadek Hypo Alpe Adria przyjdzie zapłacić mieszkańcom Bawarii. W 2007 r. karyncki bank został bowiem przejęty przez bawarski BayernLB, który po grudniowej nacjonalizacji zostaje z niczym. Niemieccy prokuratorzy badają tymczasem związki polityków CSU z karynckim populistą – w zamian za zgodę na transakcję o wartości 1,6 mld euro Bawarczycy mieli wyłożyć 2 mln euro na klub piłkarski Haidera. On sam za machinacje już nie odpowie – zginął w wypadku samochodowym w październiku 2008 r.
Polityka
7.2010
(2743) z dnia 13.02.2010;
Flesz. Ludzie i wydarzenia;
s. 11