Joanna Cieśla
Joanna Cieśla
Fotoreportaże

Bal maseczkowy

Wielkie szycie

14 kwietnia 2020
Od 16 kwietnia każda osoba w miejscu publicznym będzie musiała nosić maseczkę, szalik lub chustkę, którą zakryje usta i nos. Od 16 kwietnia każda osoba w miejscu publicznym będzie musiała nosić maseczkę, szalik lub chustkę, którą zakryje usta i nos. Piotr Kamionka / Reporter
Gdy zobaczyłam zdjęcie lekarza w uszytej przeze mnie maseczce w czarno-czerwone romby, to się poryczałam z wrażenia. Pierwszy raz od początku epidemii poczułam, że nie jestem bezsilna, mówi Olga, szyjąca społecznie maseczki dla medyków.

Najbardziej daje popalić szycie troczków. Dosłownie. Przed wsunięciem materiału pod igłę maszyny trzeba złożyć go w centymetrowej szerokości pasek, przytrzymać i zaprasować. Żelazko parzy palce. – Gumka w wielorazowych maseczkach się nie sprawdza, nie wytrzymuje temperatury sterylizacji – opowiada Olga Dzierzgowska. Przy swoim białym singerze obrębia akurat 260. maseczkę szytą w społecznej akcji wspierania służby zdrowia. – A szpula bawełnianej tasiemki w pasmanterii kosztuje już nawet 40 zł. Dlatego trzeba robić troczki. I dlatego rozkwitają pomysły na chałupnicze konstrukcje lamowników, przez które przepuszcza się materiał tak, by pasek zwijał się sam, wprost do zszycia. Ktoś zbudował lamownik z klocków Lego, ktoś używa zawleczki od puszki po piwie, ktoś inny biurowego spinacza.

Olga maseczki szyje od połowy marca, gdy zaczęło stawać się jasne, że koronawirus nie zastosuje wobec Polski taryfy ulgowej. Jej mama pracuje jako pielęgniarka na OIOM, temat wiecznych braków w służbie zdrowia w rodzinie jest żywy. Olga, w normalnym życiu anglistka i renowatorka mebli, przez ten drugi fach kiedyś nauczyła się szycia. Jako że maseczki ze sklepów wyparowały w oka mgnieniu, najpierw obszyła najbliższych. Potem zobaczyła na Facebooku ogłoszenie o ogólnopolskiej akcji „Polskie krawcowe uszyją maseczki ochronne dla służby zdrowia”. Dołączyła do warszawskiej podgrupy.

W akcji i poza akcją szyją też Kraków i Łódź, Szczecin i Bochnia, Chrzanów, Łączna, Świdnica, Dąbrówka Dolna, Domaradzka Kuźnia, małopolskie Wołowice i setki innych wsi.

W Wołowicach zaczęło się od Agnieszki Górki. Agnieszka od kilku lat pracuje w przedszkolu, ale też zna życie służby zdrowia, bo kiedyś była pielęgniarką. Kontaktu z dawnymi koleżankami nie straciła.

Polityka 16.2020 (3257) z dnia 14.04.2020; Na własne oczy; s. 84
Oryginalny tytuł tekstu: "Bal maseczkowy"
  • covid-19
Joanna Cieśla

Joanna Cieśla

Absolwentka Wydziału Psychologii UW. Lubi pisać o zmianach społecznych i emocjach, które one rodzą. Ostatnio szczególnie przygląda się edukacji. Laureatka m. in. polskiej edycji europejskiego konkursu „Za różnorodnością, przeciwko dyskryminacji” i Nagrody Edukacyjnej Fundacji im prof. Romana Czerneckiego.

Reklama

    Najchętniej czytane w sekcji Fotoreportaże

  1. Mierzeja Wiślana: wykopki po przekopie. „Korki to będą, panie, pod Elbląg”

    Marcin Piątek
  2. Tężnie robią w Polsce furorę. Ale czy naprawdę wyjdą nam na zdrowie?

    Ryszarda Socha
  3. Rzeszów: miasto przyfrontowe, światowa brama do Ukrainy. Czuć ten klimat

    Jagienka Wilczak
  4. Miejskie dżungle

    Piotr Panek
POLITYKA
Newsletter Prenumerata cyfrowa
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla prenumeratorów cyfrowych
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia plików cookie
  • Polityka RODO
  • Informacje dla akcjonariuszy

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Codziennie podsumowujemy dla Ciebie najważniejsze wydarzenia dnia.
  • Pulsar
  • Dwutygodnik Forum
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.