9 lutego 2010 Galerie Zesłańcy z Birobidżanu - galeria 9 lutego 2010 Menora Michał Książek / Polityka.pl Ziemia na bagnach nad Amurem, w międzyrzeczu Biry i Bidżanu była pustkowiem, jeśli nie liczyć paru Kozaków i Nanajców. Aż rzekł Stalin, z gruzińskim akcentem: Birobidżan. I kazał tam przesiedlić Żydów bolszewickiej Rosji. Michał Książek/Polityka.pl Władysław Abramowicz Cap z redakcji gazety "Birobidżaner Stern"... Michał Książek/Polityka.pl na jego obrazach birobidżańscy Chasydzi wciąż modlą się, śpiewają i cieszą z nowego Syjonu w tajdze. Michał Książek/Polityka.pl Siedziba redakcji "Birobidżaner Stern" Michał Książek/Polityka.pl Wydanie gazety z 1962 roku w języku jidysz. W czasach powojennych represji za oficjalny powód rezygnowania z nauczania jidysz podawano fakt, że czytanie od prawa do lewa jest niedobre dla zdrowia. Michał Książek/Polityka Bulwar Szołem Alejchema w Birobidżanie. Michał Książek/Polityka.pl Domy w starej, drewnianej części Birobidżanu. Michał Książek/Polityka.pl Roman Izaakowicz Leder, przewodniczący birobidżańskiej judaistycznej społeczności „Friejd” w nowej bożnicy. Michał Książek/Polityka.pl Szabat – czas radości, spotkań z bliźnimi... Michał Książek/Polityka.pl czas śpiewu... Michał Książek/Polityka.pl i suto zastawionego stołu. Michał Książek/Polityka.pl Mezuza u wejścia do społeczności "Friejd". Schowany wewnątrz kapsuły zwitek pergaminu zawiera fragmenty Tory. Michał Książek/Polityka.pl Okolice wsi Leninskoje przy granicy z Chinami. Więcej na ten tematDaleki Birobidżan