Galerie Mikrosafari 2 lutego 2011 Więcej sympatii budzą koniki polne i świerszcze. Nawet osa trzymająca w szczękach kroplę wody może wyglądać pięknie. Nick Moir / Oculi / Agence VU / Agencja Gazeta Zapatrzeni w śnieg za oknem zapominamy o słońcu i brzęczeniu pszczół. W Australii środek lata i można wybrać się na safari. Fotograf Nick Moir zaprasza nas na fascynujące polowanie z aparatem fotograficznym do... przydomowego ogródka. Nick Moir / Oculi / Agence VU/Agencja Gazeta Przydomowy trawnik, niedawno skoszony, z piłką i dziecięcymi zabawkami. Oczywiste miejsce zabaw, grila i rodzinnych fotografii. Ale dziś ustawiamy ostrość na liść na pierwszym planie. Nick Moir / Oculi / Agence VU/Agencja Gazeta Trzeba przyjrzeć się dokładniej? Inny obiektyw i cały kadr wypełnia nowy bohater, a znany trawnik staje się pojedynczymi źdźbłami trawy. Nick Moir / Oculi / Agence VU/Agencja Gazeta A może zajrzeć pod liść? Mikroskopijne jajeczka na drzewku mandarynki za domem. Nick Moir / Oculi / Agence VU/Agencja Gazeta I pod klamkę? Okazuje się, że nie tylko my obserwujemy muchy. Możemy nawet brać lekcje cierpliwości w tym mikropolowaniu. Nick Moir / Oculi / Agence VU/Agencja Gazeta Lśniąca między gałązkami pajęczyna wygląda malowniczo ale przelatujące owady jej nie widzą. Ta kuzynka osy za chwile przestanie walczyć. Nick Moir / Oculi / Agence VU/Agencja Gazeta Nie tylko pająki czyhają. Muchołówce trafił się okazały chrząszcz. Ta roślina należąca do rosiczkowatych dzięki człowiekowi trafiła do ogródków i oranżerii poza Ameryką. Nick Moir / Oculi / Agence VU/Agencja Gazeta Poranna rosa na sznurach do bielizny, a na pierwszym planie... Larwa jest po ty by się wspinać do pożywienia i jeść. Oj, nie jest lekko, ta ma jeszcze długi dystans z przeszkodami. Nick Moir / Oculi / Agence VU/Agencja Gazeta Mrówki są wszędzie. Ze zgubionej podczas podwieczorku cząstki pomarańczy do rana zostanie tylko pusta skórka. Nick Moir / Oculi / Agence VU/Agencja Gazeta Bliżej jedzenia tłok przypomina ten supermarkecie przed gwiazdką. Nick Moir / Oculi / Agence VU/Agencja Gazeta Ten mały skakun to samotny myśliwy. Upodobał sobie fioletową skrzynkę na narzędzia. Nick Moir / Oculi / Agence VU/Agencja Gazeta Mszyce żyją gęsto jak ludzie w „blokowiskach” wysysając sok z roślin. Trudno je dostrzec, najczęściej widać dopiero efekty ich działań. Potrafią dać się we znaki niejednemu ogrodnikowi. Nick Moir / Oculi / Agence VU/Agencja Gazeta Cień muchy na prześwitującym liściu. Nick Moir / Oculi / Agence VU/Agencja Gazeta Ten pająk nie buduje sieci. Przyczaił się w kielichu kwiatu. Nick Moir / Oculi / Agence VU/Agencja Gazeta Profil skoczka, który przylgnął do gałązki i udaje liść. Nie chowa się przed pająkiem ale przed ptakami. Nick Moir / Oculi / Agence VU/Agencja Gazeta Biedronka może lekceważyć ptaki ale wpadła w sieć pająka. Sama jest drapieżnikiem i sprzymierzeńcem ogrodników w walce z mszycami. Nick Moir / Oculi / Agence VU/Agencja Gazeta Niektóre motyle udają kawałki kory. Oko martwej ćmy. Nick Moir / Oculi / Agence VU/Agencja Gazeta Ta gąsienica dźwiga kamuflaż ze śmieci i mało atrakcyjnych martwych owadów. Nick Moir / Oculi / Agence VU/Agencja Gazeta Jaszczurka zagląda w obiektyw aparatu. Nick Moir / Oculi / Agence VU/Agencja Gazeta Jest mała jak owad, cała zmieści się na palcu człowieka. Australia