Galerie Skąd przyszło voodoo - galeria 13 lipca 2011 Kapłanki voodoo podczas ceremonii w Cotonou. Można je rozpoznać po białych chustach. Marta Zaraska / Polityka Voodoo, jako religia, obrzęd, subkultura,kojarzy się z Karaibami. Ale jego korzeni trzeba szukać w zachodniej Afryce. Marta Zaraska/Polityka Kapłanki częściej wpadają w trans niż kapłani. Podczas tego szaleńczego tańca zmienia się ich percepcja rzeczywistości i często tracą pamięć. Marta Zaraska/Polityka Dźwięk bębnów towarzyszy każdej ceremonii voodoo. Póki grają, bębniarzom nie wolno schodzić ze skór zwierząt na których stoją, tego wymagają od nich duchy. Marta Zaraska/Polityka Drewniane leleczki voodoo- to one narobiły tej religii złej opinii. Marta Zaraska/Polityka Mimo, że obecnie laleczki voodoo stanowią tylko margines tej religii, to wśród turystów cieszą się dużą popularnością. Marta Zaraska/Polityka Pantenon voodoo pełen jest dobrych bóstw i duchów zamieszkujących w drzewach, wietrze, w wężach i fetyszach - czy to w wyrzeźbionych statuetkach, czy w czaszkach zwierząt i muszelkach kauri. Marta Zaraska/Polityka Targ voodoo w Lome. Lokalni nazywają to miejsce apteką. Marta Zaraska/Polityka Kapłan voodoo przy zakazanym lesie w Possotome. Marta Zaraska/Polityka Egungun, duch zmarłego, w różnobarwnym, kunsztownym kostiumie tańczy w środku pochodu pogrzebowego. Marta Zaraska/Polityka Egungunów nie można dotykać ( taki błąd grozi śmiercią) więc kiedy tylko duch się zbliża, młodzi mężczyźni przepędzają go kijami. Marta Zaraska/Polityka Młody wyznawca voodoo z ceremonialnymi bliznami na twarzy. Marta Zaraska/Polityka Malowidła na ścianie domu w Possotome, przedstawiające Sossa Guedehoungue - papieża voodoo. Więcej na ten tematVoodoo. Jedna z najbardziej niezrozumianych i zniesławionych religii na świecie