Galerie Wydarzenia 2011 roku - świat - galeria 30 grudnia 2011 Arabska wiosna – wybuchła, choć nikt jej nie przewidział. Zawiedzione nadzieje, młodość i gniew milionów Egipcjan, Libijczyków i Tunezyjczyków w kilka miesięcy obaliły nieusuwalnych: Mubaraka, Kadafiego, Ben Alego, i zainfekowały cały region. HUGUES LEGLISE BATAILLE/WOSTOK PRESS/MAXPPP / Forum Wielkie tragedie, walka z kryzysem gospodarczym, protesty "Oburzonych", wybory, ale też śluby, wesela i triumf w wojennej walce. Tym żył świat w mijającym roku. SHIHO FUKADA/Fotolink/East News Wielkie tragedie – w marcu Japonię nawiedziło największe od 140 lat trzęsienie ziemi i tsunami, które uszkodziło elektrownię atomową Fukuszima. Bilans to 20 tys. ofiar, setki zaginionych i tysiące osób, które straciły dach nad głową. Laura Lezza/Getty Images Osama ibn Laden zginął w Pakistanie pokonany przez grupę amerykańskich komandosów Navy Seals. Obama kończy też wojny rozpoczęte przez dżina Al-Kaidy, z ulgą wycofał Amerykanów z Iraku i wyznaczył kalendarz odwrotu z Afganistanu. Fabrizio Bensch/Reuters/Forum Kryzys unijnej gospodarki pogrążył rządy Irlandii, Portugalii, Grecji i Hiszpanii. W Unii walczącej o utrzymanie strefy euro ton nadawała kanclerz Merkel i prezydent Sarkozy, którzy częściej niż o solidarności mówili o oszczędzaniu i cięciach. Yuri Gripas/Reuters/Forum Okupacja Wall Street – „My stanowimy 99 proc.” było głównym hasłem ruchu protestujących przeciw nierównościom i establishmentowi, a zwłaszcza bankierom oskarżanym o chciwość, niekompetencję i sprowadzanie nieszczęścia na gospodarkę USA. Hugo Burnand/Clarence House / Rex Features/East News Królewskie śluby – na ślubnym kobiercu stanął brytyjski książę William i Kate Middleton oraz książę Monako Albert II i jego wybranka, południowoafrykańska pływaczka Charlene Wittstock. Sasha Mordovets/Getty Images/Getty Images/FPM Koniec apatii – wybory do Dumy odbyły się pod znakiem prymitywnych fałszerstw i pierwszy raz od 12 lat Rosja powiedziała „nie” stabilizacji à la Władimir Putin. Przez Moskwę i inne miasta Federacji przetoczyły się tysięczne manifestacje protestujących. Xinhua/ZUMA Press/East News Śmierć 69-letniego Kim Dzong Ila, otoczonego bałwochwalczym kultem dyktatora Korei Płn. otwiera pole spekulacjom. Kim będzie nowy Kim? Na ile będzie samodzielny? Czy koreański beton zacznie kruszeć?