Przejdź do treści
Janina Paradowska
30 maja 2012
Galerie

Puszcza na ścianie - galeria

30 maja 2012
Białoruś nie ma morza, nie ma gór, nie ma Disneylandu, więc prezydent wymyślił, że to w puszczy będzie nasza Riwiera. Białoruś nie ma morza, nie ma gór, nie ma Disneylandu, więc prezydent wymyślił, że to w puszczy będzie nasza Riwiera. Jan Brykczyński / Sputnik Photos
Wieszasz takiego i masz na ścianie kawał puszczy. Taki dzik nie zgnije, nie zdechnie, nie przeminie. Na zawsze zostanie jak żywy – tłumaczy Aliaksiej, wypychacz zwierząt z białoruskiej Puszczy Białowieskiej.
Kamianiuki, fototapeta w Muzeum Państwowym Puszczy Białowieskiej.Jan Brykczyński/Sputnik Photos Kamianiuki, fototapeta w Muzeum Państwowym Puszczy Białowieskiej.
Prezydent Białorusi obstawił milicją las, pilnują zwierzyny dla zagranicznych myśliwych.Jan Brykczyński/Sputnik Photos Prezydent Białorusi obstawił milicją las, pilnują zwierzyny dla zagranicznych myśliwych.
Kamianiuki, restauracja.Jan Brykczyński/Sputnik Photos Kamianiuki, restauracja.
Czwirki, dom emerytowanego pracownika Białowieskiego Parku Narodowego.Jan Brykczyński/Sputnik Photos Czwirki, dom emerytowanego pracownika Białowieskiego Parku Narodowego.
Biełaja, dom emerytowanego leśnika.Jan Brykczyński/Sputnik Photos Biełaja, dom emerytowanego leśnika.
Prużany, prywatne centrum fitness.Jan Brykczyński/Sputnik Photos Prużany, prywatne centrum fitness.
Prużany, dom wypychacza zwierząt.Jan Brykczyński/Sputnik Photos Prużany, dom wypychacza zwierząt.
Przyjeżdżają zagraniczni turyści, płacą i się im wystawia zwierza do odstrzału na specjalnie wygrodzonym terenie.Jan Brykczyński/Sputnik Photos Przyjeżdżają zagraniczni turyści, płacą i się im wystawia zwierza do odstrzału na specjalnie wygrodzonym terenie.
Aliaksiej: Uczyłem się na gołębiach. Łapałem na dachu, dusiłem i wypychałem. Kilka dni się męczyłem nad pierwszą duszą.Jan Brykczyński/Sputnik Photos Aliaksiej: Uczyłem się na gołębiach. Łapałem na dachu, dusiłem i wypychałem. Kilka dni się męczyłem nad pierwszą duszą.
Teraz w gołębie się nie bawię. Robię jelenie, dziki – duże dusze.Jan Brykczyński/Sputnik Photos Teraz w gołębie się nie bawię. Robię jelenie, dziki – duże dusze.
Dla mnie to jest mistyka. Że taki biegał po lesie. Że wkładam w niego z powrotem jego duszęJan Brykczyński/Sputnik Photos Dla mnie to jest mistyka. Że taki biegał po lesie. Że wkładam w niego z powrotem jego duszę
Janina Paradowska

Więcej na ten temat
  • Życie w białoruskiej Puszczy Białowieskiej

Reklama
POLITYKA
Prenumerata Inpost Subskrypcja
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

wydanie polityka
wydanie polityka
wydanie specjalne
wydanie specjalne
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar wiedza i życie
wydanie pulsar wiedza i życie
  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla subskrybentów
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Deklaracja dostępności
  • Informacje dla akcjonariuszy
  • Ustawienia cookie

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Aplikacja dla zabieganych z newsami ze świata nauki, technologii i kultury.
  • Pulsar
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.