Pokrywa lodowa Arktyki każdego roku latem kurczy się, osiągając najmniejsze rozmiary we wrześniu. Zimą pokrywa ta odtwarza się, aby osiągnąć swe maksimum w marcu. Jednak od kilku lat oceanografowie i glacjolodzy z całego świata notują coraz większe letnie ubytki lodu na Arktyce, a także – niezależnie od tego – stałe i bezpowrotne kurczenie się jej lodowej powłoki. Szacuje się, że od roku 2004 Arktyka traci bezpowrotnie ok. 900 km sześciennych lodu rocznie. Oznacza to, że lodowacenie zimowe nie jest w stanie zrekompensować ubytków letnich. Ten niepokojący cykl w ostatnich latach narasta. Dotychczasowy rekord padł latem 2007 roku. Lody Arktyki miały wówczas rozmiar 4,3 miliona km kwadratowych. W sposób naturalny otworzyło się wówczas tzw. Przejście Północno-Zachodnie, czyli droga morska z Europy do Azji, biegnąca zamarzniętymi wodami Archipelagu Arktycznego. Było to spowodowane wyjątkowo ciepłym latem i mniejszą niż zwykle powłoką chmur nad Arktyką. W rezultacie promienie słoneczne miały ułatwiony dostęp do lodów. Jednak w tym roku rekord zostanie najprawdopodobniej pobity – Arktyka skurczy się jeszcze bardziej – do obszaru niewiele ponad 4 milionów km kwadratowych.
Kim Hansen/Wikipedia
Wyspa Upernavik u północno-zachodniego wybrzeża Grenlandii. Wejście do portu jest coraz częściej blokowane dużymi górami lodowymi.
Dr. Zhongyoung Gao/State Ocean Administration of China
Zimne i pełne mikroorganizmów wody wschodniego Oceanu Arktycznego. Są szczególnie podatne na tzw. influx dwutlenku węgla z atmosfery. Uczeni badają obecnie, na ile pochłanianie dwutlenku węgla wpływa na topnienie lodów.
Richard B. Alley/National Center for Atmospheric Research (NCAR)
Topnienie lodowca fiordu Sondre Selmilik. Grenlandia. W większości moren tej wyspy lód latem ustępuje.
Eric Post/Penn State University
Jeden z ważniejszych mieszkańców Arktyki - lis polarny. Już dzisiaj ma problem, ponieważ w wyniku ocieplenia klimatu coraz częściej musi konkurować o przestrzeń życiową i pożywienie z lisem pospolitym. Okolice Kangerlussuaq. Grenlandia.
Ansgar Walk/Wikipedia
Okolice Wyspy Baffina, drugiej po Grenladnii, pod względem wielkości, wyspy Arktyki. Wyraźnie widać (niebieska woda) proces topnienia góry lodowej.
Paul Smeets/IMAU, UU
Okolice Kangerlussuaq. Wiosna 2008 r. Słońce operuje coraz silniej, lody topnieja. Zimą lodowacenie powróci, ale nie zrekompensuje ubytków letnich.
Fisheries and Oceans Canada
Arktyka kanadyjska. Sierpień 2007 r. Statek Louis St. Laurent monituruje rekordowy zanik pokrywy lodowej tej części Arktyki.
Pablo Clemente-Colon/National Oceanic and Atmospheric Administration
Jeśli Arktyka będzie znikać w sezonach letnich wiele tamtejszych zwierząt, na przykład polarne niedźwiedzie, nie przetrwa. Zwierzęta Arktyki muszą mieć lód, który jest podstawowym środwiskiem ich życia.