POLITYKA
Prenumerata cyfrowa
Zaloguj
Moja półka
POLITYKA

POLITYKA
Prenumerata
Zaloguj
Janina Paradowska
Galerie

Islandia okiem Rafała Milacha

30 sierpnia 2013
Suszące się ryby to typowo islandzka klisza. Wszyscy to fotografują. Zależało mi, żeby moje zdjęcie nie było oczywiste. Suszące się ryby to typowo islandzka klisza. Wszyscy to fotografują. Zależało mi, żeby moje zdjęcie nie było oczywiste. Rafał Milach / Materiały prywatne
Islandia sporo ostatnio przeszła. Najpierw zbankrutowała, później uziemiła swoim wulkanem pół Europy. Pomogła jeszcze Rafałowi Milachowi zniszczyć samego siebie. Ale o tym nie informowali w głównych wydaniach dziennika. Widać to na otwieranej właśnie wystawie jego fotografii.
Bergthora. To jej imię. Nazwisko ma jeszcze piękniejsze. W tłumaczeniu na polski  to Córka Śnieżnego Niedźwiedzia. Zrobiłem tą fotografię o trzeciej w nocy. Było jasno jak w dzień.Rafał Milach/Materiały prywatne Bergthora. To jej imię. Nazwisko ma jeszcze piękniejsze. W tłumaczeniu na polski to Córka Śnieżnego Niedźwiedzia. Zrobiłem tą fotografię o trzeciej w nocy. Było jasno jak w dzień.
A to ojciec Bergthory, czyli Śnieżny Niedźwiedź. Zdjęcie powstało przypadkiem. Po prostu niechcący naświetliłem je otwierając przez pomyłkę kasetę z filmem. Ale efekt końcowy bardzo mi się spodobał.Rafał Milach/Materiały prywatne A to ojciec Bergthory, czyli Śnieżny Niedźwiedź. Zdjęcie powstało przypadkiem. Po prostu niechcący naświetliłem je otwierając przez pomyłkę kasetę z filmem. Ale efekt końcowy bardzo mi się spodobał.
Syn znajomego Huldara. Chce zostać mistrzem świata w podnoszeniu ciężarów. Szanuję go za to, że w to wierzy i do tego dąży.Rafał Milach/Materiały prywatne Syn znajomego Huldara. Chce zostać mistrzem świata w podnoszeniu ciężarów. Szanuję go za to, że w to wierzy i do tego dąży.
Bal hodowców koni. Balem był tylko z nazwy. Okazał się za to świetnym baletem. Po godzinie wszyscy już byli nieźle pijani. Później zaczęły się bójki i inne męski historie. Prawdziwi hodowcy koni.Rafał Milach/Materiały prywatne Bal hodowców koni. Balem był tylko z nazwy. Okazał się za to świetnym baletem. Po godzinie wszyscy już byli nieźle pijani. Później zaczęły się bójki i inne męski historie. Prawdziwi hodowcy koni.
Ręka Marii B. Nocowałem u niej. 22 lata temu po śmierci męża, zaczęła wynajmować pokoje. Je się w jej kuchni. Śpi w jej pościeli. Każdy pierścionek wiąże się z inną osobą w jej życiu. Ten najważniejszy dla niej powstał ze stopienia ślubnych obrączek.Rafał Milach/Materiały prywatne Ręka Marii B. Nocowałem u niej. 22 lata temu po śmierci męża, zaczęła wynajmować pokoje. Je się w jej kuchni. Śpi w jej pościeli. Każdy pierścionek wiąże się z inną osobą w jej życiu. Ten najważniejszy dla niej powstał ze stopienia ślubnych obrączek.
Islandia to kraj pięknych widoków. Nie przypadkowo kręcono tam plenery kilku komercyjnych hitów. Od razu przyjąłem założenie, że nie idę na łatwiznę i nie będzie żadnych widoczków. Ale czasem się łamałem.Rafał Milach/Materiały prywatne Islandia to kraj pięknych widoków. Nie przypadkowo kręcono tam plenery kilku komercyjnych hitów. Od razu przyjąłem założenie, że nie idę na łatwiznę i nie będzie żadnych widoczków. Ale czasem się łamałem.
To ten drugi krajobraz...Rafał Milach/Materiały prywatne To ten drugi krajobraz...
Islandczycy mają tendencję do popadania w samotność. Dlatego rząd dba o to, by w każdej miejscowości powstawały świetlice, w których ludzie mogą razem pobyć. Te rozrzucone sztućce dobrze oddają charakter tego miejsca, dlatego tak je sportretowałem.Rafal Milach/Materiały prywatne Islandczycy mają tendencję do popadania w samotność. Dlatego rząd dba o to, by w każdej miejscowości powstawały świetlice, w których ludzie mogą razem pobyć. Te rozrzucone sztućce dobrze oddają charakter tego miejsca, dlatego tak je sportretowałem.
Niektórym to zdjęcie może się wydawać pozbawione sensu. Ale proponuję popatrzeć na nie chwilę, a później zamknąć oczy i włączyć wyobraźnię. Jeśli się ją oczywiście ma. Zrobiłem je, bo zaintrygowało mnie to rozdarcie materiału na scenie.Rafał Milach/Materiały prywatne Niektórym to zdjęcie może się wydawać pozbawione sensu. Ale proponuję popatrzeć na nie chwilę, a później zamknąć oczy i włączyć wyobraźnię. Jeśli się ją oczywiście ma. Zrobiłem je, bo zaintrygowało mnie to rozdarcie materiału na scenie.
Janina Paradowska

Więcej na ten temat
  • Dwie duże katastrofy i jeden mały kryzys

Reklama
POLITYKA
Newsletter Prenumerata cyfrowa
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla prenumeratorów cyfrowych
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Polityka RODO
  • Informacje dla akcjonariuszy

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Codziennie podsumowujemy dla Ciebie najważniejsze wydarzenia dnia.
  • Dwutygodnik FORUM
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.