Janina Paradowska
Galerie

VI Kongres Kobiet: jesteśmy wściekłe

10 maja 2014
Kongres Kobiet powstał przy okazji obchodów dwudziestolecia transformacji z inicjatywy prof. Magdaleny Środy i Henryki Bochniarz. Kongres Kobiet powstał przy okazji obchodów dwudziestolecia transformacji z inicjatywy prof. Magdaleny Środy i Henryki Bochniarz. Aleksandra Żelazińska / Polityka
„Wspólnota, równość, odpowiedzialność” – o to apelują w tym roku organizatorki i uczestniczki Kongresu Kobiet (9–10 maja). Te trzy hasła zostały rozpisane na konkretne wnioski i postulaty głównie podczas serii warsztatów i debat z udziałem ekspertek, działaczek, kobiet biznesu, artystek i polityków.

Co się zmieniło? Panele dyskusyjne – a odbyło się ponad trzydzieści – po raz pierwszy w historii Kongresu zostały podzielone na centra tematyczne (edukacyjne, ekonomiczno-biznesowe, zdrowotne, poświęcone kulturze itd.). Co pozostaje bez zmian? Lista niezrealizowanych postulatów. Wściekłość. Dobra energia. I potrzeba zmian.

Ogólnopolskie spotkanie kobiet (i nie tylko kobiet) odbyło się po raz szósty.
Udział w tegorocznej edycji zadeklarowało ok. 9 tysięcy osób.Aleksandra Żelazińska/Polityka Udział w tegorocznej edycji zadeklarowało ok. 9 tysięcy osób.
Nad spokojnym przebiegiem imprezy czuwali m.in. policjanci. Geografia Warszawy mówi: zostaw dziecko w domu – twierdzi Agnieszka Graff, jedna z panelistek, działaczka feministyczna, pisarka, publicystka. Trudno się z tym nie zgodzić.Aleksandra Żelazińska/Polityka Nad spokojnym przebiegiem imprezy czuwali m.in. policjanci. Geografia Warszawy mówi: zostaw dziecko w domu – twierdzi Agnieszka Graff, jedna z panelistek, działaczka feministyczna, pisarka, publicystka. Trudno się z tym nie zgodzić.
W Kongresie uczestniczyli też mężczyźni. Tu: Michał Rusinek.Aleksandra Żelazińska/Polityka W Kongresie uczestniczyli też mężczyźni. Tu: Michał Rusinek.
Panelistki: Kazimiera Szczuka i dziennikarka POLITYKI Joanna Podgórska (uczestniczka debaty poświęconej antykoncepcji, lub raczej – jej niedostępności).Aleksandra Żelazińska/Polityka Panelistki: Kazimiera Szczuka i dziennikarka POLITYKI Joanna Podgórska (uczestniczka debaty poświęconej antykoncepcji, lub raczej – jej niedostępności).
Program imprezy był rozpięty: odbyło się ok. 30 paneli poświęconych rodzinie, edukacji, historii, zdrowiu, pracy, niepełnosprawności, miejscu kobiet w biznesie i kulturze.Aleksandra Żelazińska/Polityka Program imprezy był rozpięty: odbyło się ok. 30 paneli poświęconych rodzinie, edukacji, historii, zdrowiu, pracy, niepełnosprawności, miejscu kobiet w biznesie i kulturze.
Alicja Węgorzewska wykonuje hymn Kongresu Kobiet („Ramię w ramię”). To też novum – KK nie miał dotąd własnej pieśni. Śpiewaczce wtórowała cała publiczność Sali Kongresowej.Aleksandra Żelazińska/Polityka Alicja Węgorzewska wykonuje hymn Kongresu Kobiet („Ramię w ramię”). To też novum – KK nie miał dotąd własnej pieśni. Śpiewaczce wtórowała cała publiczność Sali Kongresowej.
Gośćmi Kongresu są też co roku przedstawiciele służb mundurowych, środowisko szczególnie zmaskulinizowane.Aleksandra Żelazińska/Polityka Gośćmi Kongresu są też co roku przedstawiciele służb mundurowych, środowisko szczególnie zmaskulinizowane.
W programie nie tylko dyskusje – był też czas na przyjemności. Park Kobiet, czyli warsztaty, przestrzeń odpoczynku i targi książki w jednym.Aleksandra Żelazińska/Polityka W programie nie tylko dyskusje – był też czas na przyjemności. Park Kobiet, czyli warsztaty, przestrzeń odpoczynku i targi książki w jednym.
To też miejsce wymiany informacji m.in. na temat rodziny, biznesu, zdrowia i profilaktyki.Aleksandra Żelazińska/Polityka To też miejsce wymiany informacji m.in. na temat rodziny, biznesu, zdrowia i profilaktyki.
Uczestniczki debaty o roli kobiet w państwie, gospodarce i tworzeniu prawa: (od lewej) Małgorzata Tarasiewicz, Barbara Labuda, Wanda Nowicka, Kazimiera Szczuka, Shana Penn, Monika Płatek.Aleksandra Żelazińska/Polityka Uczestniczki debaty o roli kobiet w państwie, gospodarce i tworzeniu prawa: (od lewej) Małgorzata Tarasiewicz, Barbara Labuda, Wanda Nowicka, Kazimiera Szczuka, Shana Penn, Monika Płatek.
Zaproszona na Kongres marszałek Sejmu Ewa Kopacz zaczęła od symptomatycznej anegdoty. „I po co to pani?” – miał zapytać jeden z dziennikarzy po objęciu przez nią urzędu. Marszałek zastanawia się: „Czy o to samo zapytano by mężczyznę?”.Aleksandra Żelazińska/Polityka Zaproszona na Kongres marszałek Sejmu Ewa Kopacz zaczęła od symptomatycznej anegdoty. „I po co to pani?” – miał zapytać jeden z dziennikarzy po objęciu przez nią urzędu. Marszałek zastanawia się: „Czy o to samo zapytano by mężczyznę?”.
Joanna Mucha odczytuje list otwarty Kongresu Kobiet w sprawie sytuacji na Ukrainie.Aleksandra Żelazińska/Polityka Joanna Mucha odczytuje list otwarty Kongresu Kobiet w sprawie sytuacji na Ukrainie.
Rusłana, artystka ukraińska uznawana za twarz Majdanu, apelowała, żeby Polska i Ukraina walczyły wspólnie o „pokój i spokój”.Aleksandra Żelazińska/Polityka Rusłana, artystka ukraińska uznawana za twarz Majdanu, apelowała, żeby Polska i Ukraina walczyły wspólnie o „pokój i spokój”.
I choć na znak protestu zawiesiła działalność artystyczną, dla Kongresu zrobiła wyjątek.Aleksandra Żelazińska/Polityka I choć na znak protestu zawiesiła działalność artystyczną, dla Kongresu zrobiła wyjątek.
Akt wdzięczności. Grażyna Torbicka, tu w roli konferansjerki, odwdzięczyła się chwilę później tym samym gestem.Aleksandra Żelazińska/Polityka Akt wdzięczności. Grażyna Torbicka, tu w roli konferansjerki, odwdzięczyła się chwilę później tym samym gestem.
Na Kongresie tradycyjnie przyznano dwie nagrody: Divercity (za działanie na rzecz równości) i Nagrodę Specjalną. Tu: Piotr Pacewicz, laureat nagrody za konsekwencję w działaniu i troskę o problem nierówności.Aleksandra Żelazińska/Polityka Na Kongresie tradycyjnie przyznano dwie nagrody: Divercity (za działanie na rzecz równości) i Nagrodę Specjalną. Tu: Piotr Pacewicz, laureat nagrody za konsekwencję w działaniu i troskę o problem nierówności.
Nagrodę Specjalną otrzymała natomiast Danuta Hübner, posłanka do PE, była minister ds. europejskich w rządzie Leszka Millera i była szefowa UKIE, pierwsza polska komisarz w Unii Europejskiej, obecnie premier Gabinetu Cieni Kongresu Kobiet.Aleksandra Żelazińska/Polityka Nagrodę Specjalną otrzymała natomiast Danuta Hübner, posłanka do PE, była minister ds. europejskich w rządzie Leszka Millera i była szefowa UKIE, pierwsza polska komisarz w Unii Europejskiej, obecnie premier Gabinetu Cieni Kongresu Kobiet.
Hübner nie kryła ani zaskoczenia, ani wzruszenia. Bukiet kwiatów wręczył jej Donald Tusk („nawet on nie pisnął słowem”).Aleksandra Żelazińska/Polityka Hübner nie kryła ani zaskoczenia, ani wzruszenia. Bukiet kwiatów wręczył jej Donald Tusk („nawet on nie pisnął słowem”).
Stały element Kongresu Kobiet: lista postulatów do rządu. Tym razem organizatorki żądają m.in. Karty praw podstawowych, ulepszenia prawa dot. ściągania alimentów, legalizacji związków partnerskich, zielonych miejsc pracy i edukacji seksualnej.Aleksandra Żelazińska/Polityka Stały element Kongresu Kobiet: lista postulatów do rządu. Tym razem organizatorki żądają m.in. Karty praw podstawowych, ulepszenia prawa dot. ściągania alimentów, legalizacji związków partnerskich, zielonych miejsc pracy i edukacji seksualnej.
Postulatów w imieniu rządu wysłuchał premier Donald Tusk. „Mam coraz większą tremę” – zaczął.Aleksandra Żelazińska/Polityka Postulatów w imieniu rządu wysłuchał premier Donald Tusk. „Mam coraz większą tremę” – zaczął.
Premier minę miał nietęgą, bo Kongres to też czas podsumowań zeszłorocznych założeń (udało się tylko wprowadzić suwaki). Tusk zapewnił jednak: „Macie we mnie sojusznika”.Aleksandra Żelazińska/Polityka Premier minę miał nietęgą, bo Kongres to też czas podsumowań zeszłorocznych założeń (udało się tylko wprowadzić suwaki). Tusk zapewnił jednak: „Macie we mnie sojusznika”.
Warszawska Sala Kongresowa należy do kobiet przez dwa dni w roku. Kongres Kobiet odbył się po raz szósty.Aleksandra Żelazińska/Polityka Warszawska Sala Kongresowa należy do kobiet przez dwa dni w roku. Kongres Kobiet odbył się po raz szósty.
Janina Paradowska

Reklama