Galerie Najlepsze polskie filmy 2017 roku 27 grudnia 2017 1. Cicha noc, reż. Piotr Domalewski. Przejmujący debiut reżyserski o małych i wielkich dramatach emigracji zarobkowej. Film oparty na dialogu, emocjach, wiarygodny psychologicznie, znakomicie obsadzony i zagrany. Robert Jaworski/Studio Munka SFP/Forum Film / materiały prasowe Podsumowanie roku według Janusza Wróblewskiego. Aurora Films/materiały prasowe <b>2. Komunia, reż. Anna Zamecka</b>. O 14-letniej Oli z Serocka opiekującej się rok młodszym, upośledzonym bratem z autyzmem. Pełna swobody i szczerości poetycka metafora pogoni za nieosiągalnym szczęściem rodzinnym. Jeden z najczęściej nagradzanych polskich dokumentów minionego sezonu. mat. pr. <b>3. Książę i dybuk, reż. Elwira Niewiera, Piotr Rosołowski</b>. Fascynujący portret Mosze Waksa, jednego z najbardziej niezwykłych i tajemniczych przedwojennych polskich filmowców. Syn biednego żydowskiego kowala z Wołynia zmarł w Hiszpanii jako książę Michele Waszynski – hollywoodzki producent i polski arystokrata na wygnaniu. Robert Pałka/Next Film <b>4. Pokot, reż. Agnieszka Holland</b>. Anarchistyczno-ekologiczno-feministyczny thriller o obrończyni zwierząt i miłośniczce poezji Williama Blake’a. Przewrotny, inteligentny, najbardziej ironiczny film Agnieszki Holland skłaniający do dyskusji na temat stanu umysłu współczesnych Polaków. Next Film <b>5. Twój Vincent, reż. Dorota Kobiela, Hugh Welchman</b>. Polka porwała się na niespotykany dotąd w naszym kinie (i rzadki w światowym) projekt: pełnometrażowy film animowany w całości namalowany. Rzecz o Vincencie van Goghu: jego pasji, poświęceniu i umieraniu. Z wielkimi szansami na oscarową nominację. Kino Świat <b>6. Zgoda, reż. Maciej Sobieszczański</b>. Obrazoburczy dramat przełamujący zmowę milczenia w kinie na temat polskich obozów koncentracyjnych, w których komuniści zabijali po wojnie volksdeutschów i niemieckich żołnierzy. Wstrząsający, niełatwy obraz z siłą równą tragedii antycznej odsłaniający tło skomplikowanych relacji polsko-niemiecko-żydowskich na Śląsku. Anna Wloch/Akson Studio <b>7. Powidoki, reż. Andrzej Wajda</b>. Pożegnalne dzieło mistrza o awangardowym malarzu Władysławie Strzemińskim, wyrzuconym z uczelni i prześladowanym w czasach stalinowskiej ofensywy socrealizmu. Ale pomijające skandaliczną prywatną stronę jego biografii. To także przewrotny autoportret Wajdy i prorocze dzieło ostrzegające przed tym, co może przyjść. materiały prasowe <b>8. Królewicz Olch, reż. Kuba Czekaj</b>. Dzika, romantyczna wyobraźnia wspierana filmową erudycją i nadzwyczajna wrażliwość młodego, niewątpliwie bardzo zdolnego reżysera złożyły się na sukces wizjonerskiej, szalonej opowieści o kresie dzieciństwa, które staje się metaforą przejścia, transgresji, poszukiwania innego wymiaru. Kosfilm <b>9. Ptaki śpiewają w Kigali, reż. Joanna Kos-Krauze, Krzysztof Krauze</b>. Polski głos w sprawie afrykańskiego ludobójstwa, zarazem ostatni film Krzysztofa Krauzego, który zmagając się z chorobą nowotworową, zdążył wziąć udział tylko w sześciu dniach zdjęciowych. Tematem nie jest sama rzeź czy koszmar zabijania w Ruandzie, tylko ból, który zostaje po śmierci bliskiej osoby; żałoba, która nie może znaleźć ujścia. mat. pr. <b>10. Photon, reż. Norman Leto</b>. Film hybryda bez precedensu w polskiej kinematografii. Omijając rafy naukowo-teleologicznego nabzdyczenia, autor stara się wytłumaczyć proces powstawania materii i życia we wszechświecie. Uczta dla myślących.