Narzekamy, że wciąż go za mało. Z utęsknieniem czekamy na emeryturę, licząc na to, że wtedy go nam przybędzie. I tak wpadamy w pułapkę czasu. Bo im jesteśmy starsi, tym szybciej nam ucieka.
Podobno starsi ludzie znacznie częściej niż młodsi decydują się na długoterminowe lokaty w banku. Być może dlatego, że młodość jest niecierpliwa, a może powodem jest to, że im jesteśmy starsi, inaczej odczuwamy czas. „Rok starego człowieka to znacznie mniej niż rok dziecka, a nawet młodzieńca” – zauważył w swych wspomnieniach filozof Władysław Tatarkiewicz.
Nad tym paradoksem zastanawiał się też słynny matematyk Hugo Steinhaus, próbując tłumaczyć go perspektywą, z jakiej patrzymy na dany odcinek czasu.
Ja My Oni
„Szczęśliwie dorosnąć”
(100004) z dnia 07.03.2012;
Dojrzeć;
s. 59
Oryginalny tytuł tekstu: "Rok co krok"