Zgoda między piętrami, czyli prof. Bogdan de Barbaro o tym, jak naprawić relacje w rodzinie
Bogdan de Barbaro: Jak naprawić rodzinę?
Artykuł ukazał się w „Ja My Oni” tom 20. „Psychoterapia. Dla kogo, u kogo”. Poradnik dostępny w Polityce Cyfrowej i w naszym sklepie internetowym.
***
Agnieszka Krzemińska: – Według teorii systemu wszyscy wpływają na wszystkich, podobne przyczyny mogą wywoływać różne skutki, te same skutki mieć różne przyczyny. Jak się w tym nie pogubić?
Bogdan de Barbaro: – Właśnie ta rozmaitość sprawia, że terapia rodzinna jest tak fascynująca i przypomina ciągłą wędrówkę po nieznanych lądach. A pogubić się można, jeśli chce się wiedzieć za dużo i za wcześnie. Terapeuci nie muszą być wszechwiedzący, nie powinni też zanadto podpierać się schematami, które im rzeczywistość uporządkują lub uproszczą. Zadaniem terapeuty, zresztą nie tylko systemowego, jest wsłuchiwanie się w pacjenta, zadawanie użytecznych pytań. Wśród terapeutów są trzymający się teorii dogmatycy i „przekornie pokorni”, czyli nastawieni na podążanie za pacjentem. Mnie bliższe jest to drugie, sceptyczne podejście, pozwalające kwestionować nie tylko teorię, ale też samego siebie i swoje myślenie. Terror teorii sprawia, że terapeuta widzi tylko to, co ona podpowiada, i może nie dostrzec czegoś ważnego, co się w teorii nie mieści.
W dodatku niektóre z tych schematów i założeń przestają być użyteczne w obliczu zmian cywilizacyjnych. Trzeba je elastycznie dostosowywać.
Koniecznie. O ile prawa dotyczące konfliktów intrapsychicznych zmieniają się wraz z ewolucją kultury, o tyle w rodzinie doszło w ciągu ostatnich 100 lat do prawdziwej rewolucji.