Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Ja My Oni

Nieszczęśliwe decyzje nieszczęśliwych szefów

Jak walczyć w pracy z „kulturą strachu” w pracy?

Ogromne tempo działania współczesnych firm sprawia, że czynniki psychologiczne stają się niejednokrotnie źródłem ich porażki lub sukcesu. Ogromne tempo działania współczesnych firm sprawia, że czynniki psychologiczne stają się niejednokrotnie źródłem ich porażki lub sukcesu. David Sutherland / Getty Images
Czy współczesne firmy wariują i potrzebują psychoterapii?

Firmy najczęściej kojarzymy z efektywnością, racjonalnością i pragmatyzmem. Emocje ludzi wydają się zaburzeniem w działaniu organizacji i zauważa się je jedynie w kontekście motywacji do pracy – a więc w bardzo wąskim zakresie. To obraz świata pozbawionego sentymentów i skoncentrowanego na robieniu interesów. Nic bardziej mylnego.

Jak człowiek wygrał z maszyną

Zawód menedżera to związana z przemysłem zdobycz początku XX w. Pierwsze pokolenie specjalistów od zarządzania wywodziło się głównie ze środowiska inżynierów, którzy wsłuchując się w rekomendacje Fredericka W. Taylora, Henry’ego Forda czy Henry’ego Gantta, koncentrowali się na podnoszeniu wydajności pracy poprzez dopracowanie sposobu, w jaki dana praca była wykonywana. Ustalali najefektywniejszą kolejność wykonywania poszczególnych czynności, rysowali schematy organizacyjne. Emocje zostawały za bramą fabryki. Pracownicy byli tylko uzupełnieniem dla maszyn i ich samopoczucie – podobnie jak opinie – się nie liczyły.

Szybko jednak okazało się, że ten sposób, owszem, sprawdza się tam, gdzie do wykonania jest bardzo konkretna praca, zadania są jasno określone, powtarzalne i realizowane w stabilnym otoczeniu. Ale o to było coraz trudniej. Wzrost możliwości technicznych i bogacenie się społeczeństw, zmiana stylu życia, przenoszenie się ludzi do miast i wzrost konkurencji powodowały, że firmy musiały się wykazywać elastycznością. Nie mogły po prostu produkować tego, co chciały, tylko to, czego wymagali odbiorcy. Coraz częściej zaczęto dostrzegać, że to ludzie, a nie maszyny decydują o sukcesie organizacji. Tacy, którym zależy na wyniku pracy, kreatywni i wytrwali w dążeniu do doskonałości.

Prawdziwy przełom nastąpił w latach 80. Zarządzane w duchu industrialnym firmy amerykańskie stanęły wobec konkurencji ze strony firm japońskich z ich obsesją jakości i oszczędności oraz elastyczności działania.

Ja My Oni „Psychoterapia. Dla kogo, u kogo” (100102) z dnia 23.11.2015; Choroby współczesności; s. 99
Oryginalny tytuł tekstu: "Nieszczęśliwe decyzje nieszczęśliwych szefów"
Reklama