Decyzja o zachowaniu lub utracie dziewictwa wydaje się wyłącznie kwestią indywidualnego wyboru. Anna Zawadzka w książce „Ten pierwszy raz. Konstruowanie heteroseksualności” pokazuje, że jest inaczej. Dziewictwo to fakt kulturowy i społeczny – stwierdza. A rozstanie się z nim jest obwarowane wieloma normami i przekazami, które są ze sobą sprzeczne.
Grzech czy obciach
Kościół katolicki traktuje dziewictwo w kategoriach daru, który kobieta oddaje Jezusowi (poprzez celibat) lub mężowi (poprzez małżeństwo). Jego utrata przed ślubem jest więc według niego grzechem. Również w popularnych serialach analizowanych przez Zawadzką matki radzą córkom, by wstrzymały się z pierwszym kontaktem seksualnym do ślubu, bo inaczej chłopcy przestaną je szanować i zostaną uznane za rozwiązłe, co da otoczeniu prawo do traktowania ich lekceważąco.
Czasopisma młodzieżowe ukazują z kolei dziewictwo jako problem do wyeliminowania. Pozbycie się go ma być wyzwaniem, które trzeba zrealizować w miarę szybko, żeby uniknąć „obciachu”. W podobny sposób traktują sprawę grupy rówieśnicze. Intymne historie, omawiane i analizowane w gronie dziewczyn, stają się narzędziem ustanawiania wśród nich hierarchii. Utrata dziewictwa lub zbyt długie jego zachowanie mogą być powodem wywyższenia lub poniżenia.
Poradniki oraz wskazówki lekarzy i seksuologów także ukazują pierwszy seks jako wyzwanie, z tą różnicą, że muszą mu sprostać oboje partnerzy. I dają obraz nie tyle tego, jak będzie, ile tego, jak powinno być. Utrata dziewictwa staje się zatem wydarzeniem, które może narazić na kompromitację.
Anna Zawadzka zwraca uwagę, że w żadnym z tych przekazów nie ma mowy o tym, jak dziewczyna czy kobieta się czuje. Jest za to wiele o tym, jak czuć się powinna i co ma zrobić, żeby sprostać oczekiwaniom.