Ja My Oni

Samopowtarzalni, czyli dlaczego człowiekowi potrzebne są i stare, i wciąż nowe święta, rytuały, obrzędy

Niezbędne rytuały w życiu człowieka

Shutterstock
Dr Ewa Klekot o tym, po co człowiekowi i stare, i wciąż nowe święta, rytuały, obrzędy.
Dr Ewa KlekotLeszek Zych/Polityka Dr Ewa Klekot

Artykuł ukazał się w „Ja My Oni” tom 29. „Czego człowiekowi potrzeba do życia”. Poradnik dostępny w Polityce Cyfrowej i w naszym sklepie internetowym.

***

Joanna Podgórska: – Ma pani swoje prywatne rytuały?
Ewa Klekot: – Tak. Jak każdy wykonuję codziennie te same czynności. Przy czym można to określić rytuałami w języku psychologii. Jednak żeby coś można było w języku antropologii nazwać rytuałem, nie może to być działanie jedynie nawykowe. Musi mieć także warstwę obrzędową, a trudno uznać, że mają ją poranna kawa czy prysznic. Oczywiście w obrzędach jest mnóstwo czynności nawykowych. Ale tak się podzieliły pola badań, że antropologia zajmuje się tym, co ma różne uświadomione i nieuświadomione dodatkowe treści, a psychologia – behawioralnym aspektem rytuału. Zatem: w znaczeniu behawioralnym mam swoje rytuały, ale w antropologicznym – chyba nie.

Do czego te codzienne, behawioralne rytuały są nam potrzebne? Czy wykonując codziennie te same czynności, ludzie zyskują poczucie, że nie wydarzy się nic nieprzewidywalnego, że świat potoczy się znaną, właściwą koleiną?
Tak to się tłumaczy. Dla człowieka jako całości istotna jest duża porcja wiedzy, która nie lokuje się w umyśle, ale w ciele. Żeby ta wiedza cielesna dobrze działała, potrzebne są jej elementy powtarzalności. Badawczo zajmuję się m.in. wiedzą ucieleśnioną w aspekcie pracy. Można powiedzieć, że rzemieślnik, który wykonuje czynności manualne też ma swoje zrytualizowane gesty czy procedury.

Ja My Oni „Czego potrzeba człowiekowi do życia” (100127) z dnia 05.02.2018; Czego dusza potrzebuje; s. 46
Oryginalny tytuł tekstu: "Samopowtarzalni, czyli dlaczego człowiekowi potrzebne są i stare, i wciąż nowe święta, rytuały, obrzędy"
Reklama