Ja My Oni

Wielkie oczy strachu, czyli jak żyć we współczesnym nieprzewidywalnym, pełnym zagrożeń świecie

Poczucie bezpieczeństwa: podstawowa potrzeba człowieka

Teoretycznie wszyscy ludzie powinni – w imię potrzeby bezpieczeństwa – strachu unikać, nie karmić psychiki na siłę niczym, co mogłoby ją wepchnąć w pułapkę lęku. Teoretycznie wszyscy ludzie powinni – w imię potrzeby bezpieczeństwa – strachu unikać, nie karmić psychiki na siłę niczym, co mogłoby ją wepchnąć w pułapkę lęku. Terry Kruse / Getty Images
Skoro poczucie bezpieczeństwa jest elementarną potrzebą człowieka, to jak żyć we współczesnym nieprzewidywalnym, pełnym zagrożeń świecie.
Można powiedzieć, że dzisiejsze czasy nie są rajem dla wysoko reaktywnych neurotyków, którzy usiłują sprostać kulturze wszechogarniającej rywalizacji i wszechobecnego strachu.Gary S. Chapman/Getty Images Można powiedzieć, że dzisiejsze czasy nie są rajem dla wysoko reaktywnych neurotyków, którzy usiłują sprostać kulturze wszechogarniającej rywalizacji i wszechobecnego strachu.

Artykuł ukazał się w „Ja My Oni” tom 29. „Czego potrzeba człowiekowi do życia”. Poradnik dostępny w Polityce Cyfrowej i w naszym sklepie internetowym.

***

W słynnej piramidzie potrzeb Abrahama Maslowa, na którą wielokrotnie w tym wydaniu się powołujemy, poczucie bezpieczeństwa leży niemal u samych jej podstaw, tylko piętro ponad potrzebami najbardziej elementarnymi, fizjologicznymi. Oznaczałoby to, że człowiek nie może żyć dobrze (a nawet wcale), jeśli nie doświadcza opieki i oparcia, wygody i spokoju oraz – co szczególnie ważne – wolności od strachu.

Pozornie współcześni ludzie boją się mniej niż przodkowie, zwłaszcza ci najdawniejsi, na których za każdym krzakiem czy załomem czyhał dziki zwierz albo napastnik z innego plemienia. Ewolucja wyposażyła ich w strach, by mogli na czas uciekać lub walczyć. Bali się, bo nie rozumieli świata – drżeli przed morowym powietrzem, złymi duchami, gniewem bogów. Dziś ludzkość jest nieporównanie bardziej racjonalna niż kiedykolwiek, umie przewidzieć siłę zbliżającego się tajfunu i opanować epidemię grypy. Mogłaby naprawdę choć trochę pozbyć się tego reliktu ewolucji. Ale boi się, i to w ogromnej mierze na własne życzenie.

Wystarczy dowolny serwis informacyjny – w telewizji, internecie, radiu czy gazecie – by doświadczyć kaskady strachów i lęków. Jak ten codzienny walny atak na potrzebę bezpieczeństwa działa na ludzi? Jakie przynosi skutki psychologiczne i psychospołeczne?

Ja My Oni „Czego potrzeba człowiekowi do życia” (100127) z dnia 05.02.2018; Czego chcieć od świata; s. 80
Oryginalny tytuł tekstu: "Wielkie oczy strachu, czyli jak żyć we współczesnym nieprzewidywalnym, pełnym zagrożeń świecie"
Reklama