Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Ja My Oni

Komu zależy na uzależnionym

Większość uzależnionych nie oczekuje radości życia, raczej od życia ucieka. Większość uzależnionych nie oczekuje radości życia, raczej od życia ucieka. kwest / Smarterpix/PantherMedia

Psychologia coraz częściej dostrzega, w jakiej pułapce semantycznej się znajduje. Słowa zaczerpnięte z języka potocznego (no bo skąd miała je brać) awansowały do rangi terminów naukowych, lecz one często oddają to, co dzieje się w ludzkiej głowie nieprecyzyjnie, wyłącznie metaforycznie, a czasem nietrafnie. Takie wrażenie nieodparcie pojawia się, gdy próbuje się zrozumieć istotę uzależnień. Znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego pokaźna część naszego gatunku nie tylko jest pogrążona w maniach, obsesjach, natręctwach, dziwactwach, magicznych rytuałach, bez których nie potrafi funkcjonować, lecz także zachowuje się straceńczo. Wbrew zdrowiu, rozumowi, woli życia, a nawet wbrew własnej woli.

Uzależnieni. Spętani przymusem dostarczania organizmowi toksycznych substancji lub ekstremalnie mocnych wrażeń. W coraz większych dawkach. Upokorzeni histerycznym, bolesnym głodem – pijackim, narkotycznym, sieciowym itd. Wiejscy pijaczkowie i wielcy twórcy. Młodzi, starzy, mężczyźni i kobiety.

Powiada się stereotypowo, że za to wszystko odpowiada ośrodek nagrody (albo przyjemności) w mózgu – niecierpliwy, oczekujący kolejnej dawki dopaminy, jednego ze szczęściodajnych neuroprzekaźników. Niezbyt to dokładne. Bo większość uzależnionych nie szuka bynajmniej łatwej przyjemności i nie odczuwa jej „po zażyciu”. Nie oczekuje radości życia, raczej od życia ucieka. Od lęków, niespełnień, rozczarowań, w tym – ważne – rozczarowań samym sobą.

Więc gdyby za nałogi odpowiadał rzeczywiście jeden ośrodek w mózgu (co przy dzisiejszym stanie wiedzy wydaje się wątpliwe), byłoby to osobliwe centrum bólu istnienia i niepokoju. Gejzer złych emocji. Zapadlina pełna natrętnych, czarnych myśli.

W skrytości ducha większość ludzi jest przekonana, że to zawiniona słabość psychiczna.

Ja My Oni „Nałogi” (100162) z dnia 24.02.2020; Wstęp; s. 3
Reklama