Niezbędnik

Czy Obcy są wśród nas?

Jinx / Flickr CC by SA

Jeszcze w latach 60. XX w. sądzono, że życie na Ziemi to coś absolutnie wyjątkowego. Uważano, że jest efektem jakiegoś osobliwego zbiegu okoliczności, chemicznym ślepym trafem lub, jak chcieli inni, zdarzeniem z gatunku cudownych. Potem powszechne mniemanie na ten temat uległo zmianie. Być może życie nie jest kosmicznym imperatywem, jak sugerują niektórzy naukowcy, ale wiele wskazuje na to, że nie jest też żadnym cudem. Na dnach oceanów, na pozbawionych wilgoci pustyniach, w toksycznych osadach wyschniętych jezior odnajdywane są organizmy zdolne do funkcjonowania w warunkach skrajnie odmiennych od tych, które zwykliśmy uważać za ziemskie. Jeśli życie kpi sobie z tego rodzaju przeciwności, to może kwitnie także na innych planetach? Tym bardziej że i samych planet, które w mniejszym lub większym stopniu przypominają Ziemię, odkrywamy w kosmosie coraz więcej. W końcu znajdziemy też i taką, która prawie niczym od naszej planety nie będzie się różnić.

Świadomość, że życie może istnieć w kosmosie, cieszy, ale chciałoby się dowodów. Można w tym celu wysyłać sondy na Marsa i inne pobliskie planety, zgarniać i poddawać testom próbki tamtejszego gruntu, szukając śladów mikroorganizmów. Podobne misje organizuje się co kilka lat. Chcąc pozyskać dowody, można badać (używając teleskopów) skład chemiczny atmosfer nowo odkrywanych planet, poszukując śladów przemiany materii organizmów egzystujących na ich powierzchni lub w głębi tamtejszych oceanów. Takie badania trwają, ale nie doprowadzą do bezpośredniego potwierdzenia istnienia życia.

Niektórzy szukają też inteligentnego życia. Prowadzą nasłuch na falach radiowych, licząc na to, że wyżej rozwinięte cywilizacje nadają sygnały w kierunku planet stojących na niższym poziomie rozwoju technologicznego.

Niezbędnik Inteligenta „88 Pytań do Nauki” (100054) z dnia 25.06.2012; Pytania zasadnicze; s. 8
Reklama