Co teraz robi twoje nastoletnie potomstwo? Jeśli to chłopcy, to bardzo możliwe, że właśnie na iPhonie albo Xboksie walczą z hordami zombie, pieszczotliwie zwanych zombiakami. Żywych trupów, sunących ulicami zrujnowanego miasta, powtarzających bełkotliwe „Brain! Brain!”, chcących wyjadać mózgi nielicznych ocalałych. Jedyny sposób, żeby ich pokonać, to – jak w komediohorrorze „Wysyp żywych trupów” poucza telewizyjny spiker Jeremy Thompson – „zniszczyć mózg lub usunąć głowę”. Nie wiadomo właściwie, dlaczego akurat mózg odgrywa tak szczególną rolę w walce z zombiakami, ale dość konsekwentnie trzymają się tego filmy, książki, komiksy i seriale o „żywych trupach”.