Niezbędnik

SynBio stwory

Sztuczne życie z materii nieożywionej

Dzięki biologii syntetycznej może uda się dokonać przełomu w poszukiwaniu nowych źródeł energii. Dzięki biologii syntetycznej może uda się dokonać przełomu w poszukiwaniu nowych źródeł energii. EAST NEWS
Stosując genetykę molekularną, przyspieszamy już dziś ewolucję do tego stopnia, że tworzymy organizmy do tej pory nieznane.
Biolodzy syntetyczni mogą kreować sztuczne systemy żywe oparte na obserwacji tych występujących w naturze.Stanislas Merlin/Cultura Images/EAST NEWS Biolodzy syntetyczni mogą kreować sztuczne systemy żywe oparte na obserwacji tych występujących w naturze.

Pod koniec XVIII w. francuski przyrodnik i paleontolog Georges Cuvier odkrył dla nauki, opisał i po raz pierwszy zinterpretował skamienieliny jako szczątki prehistorycznych zwierząt i roślin. Zrozumiano wówczas, że żyły kiedyś na Ziemi stworzenia, których żaden człowiek za życia nie widział.

Choć sam Cuvier pozostał kreacjonistą – wszak wymarłe zwierzęta nie musiały ulegać zmianom – to jego odkrycia bardzo pomogły Darwinowi w sformułowaniu teorii ewolucji. Logicznym następstwem teorii Darwina było twierdzenie, że w miarę postępu ewolucji pojawiają się z czasem organizmy, których do tej pory na Ziemi nigdy nie było.

Organizmy nie z tej Ziemi

Jednak dopiero od niedawna sami możemy ewolucję przyśpieszyć do tego stopnia, że tworzymy organizmy do tej pory nam nieznane. Ba, możemy produkować je w laboratoriach nawet z syntetycznych związków chemicznych, które nigdy dotąd nie wchodziły w skład materii ożywionej. Biolodzy potrafią dziś powołać do życia organizmy w dużym stopniu po prostu sztuczne. Zajmuje się tym gałąź biologii zwana biologią syntetyczną – SynBio (od ang. Syntehtic Biology).

Nie wchodzi oczywiście w rachubę powoływanie do życia żelaznego wilka czy pluszowego słonia. Nie ma nawet mowy o wykreowaniu czegoś na kształt sztucznej żaby czy ryby. Ba, nawet syntetycznego odpowiednika robaka czy jamochłona. Owe nieziemskie stwory, które tworzy się już w laboratoriach, to na razie tylko bardzo prymitywne bakterie. Prymitywne, bo najprostsze z możliwych, co nie znaczy, że w jakimś stopniu ułomne.

Jesteśmy dziś świadkami pierwszych doświadczeń prowadzących do powołania sztucznego życia z materii nieożywionej.

Niezbędnik Inteligenta „Co mamy w genach” (100079) z dnia 17.03.2014; Genetyka przyszłości; s. 75
Oryginalny tytuł tekstu: "SynBio stwory"
Reklama