Niezbędnik

Sorbona: paradoks paryski

Najstarsza uczelnia we Francji

Laboratorium na Sorbonie, grafika z 1895 r. Laboratorium na Sorbonie, grafika z 1895 r. Universal History Archive / Forum
Czym była Sorbona w średniowieczu, a czym jest dzisiaj i dlaczego z biegiem czasu jej prestiż tak bardzo podupadł.

Co łączy Tomasza z Akwinu, Kalwina, Marię Skłodowską-Curie i Claude’a Lévi-Straussa? Wszyscy byli studentami Sorbony, jednej z najstarszych europejskich uczelni. Przez lata wyjazd na tę renomowaną uczelnię był szczytem marzeń ambitnej młodzieży z całej Europy. Sam fakt, że ktoś wracał do kraju po studiach na tej uczelni, nobilitował, jej absolwentów uważano bez wyjątku za ludzi wykształconych i kulturalnych. Z pewnością tak było w średniowieczu, potem lata świetności Sorbony zaczęły przeplatać się z okresami upadku. Dziś robi ona większe wrażenie na obcokrajowcach niż samych Francuzach. Można się zastanawiać dlaczego, w końcu to najsłynniejszy francuski uniwersytet z wielkimi tradycjami. Otóż są dwie główne przyczyny – po pierwsze, Sorbona nie jest jednym uniwersytetem, tylko nazwą, pod którą zgromadzono wiele uczelni paryskich, z których jedne są lepsze, a drugie gorsze; po drugie, jest ona uczelnią publiczną, a Francuzi o wiele większym szacunkiem darzą kształcące elity prywatne grandes écoles.

Świetlana przeszłość

Początki słynącego z nauczania teologii uniwersytetu paryskiego sięgają XII w. Uczelnia była wówczas pod opieką biskupa Paryża, ale szybko zaczęli ją wspierać różni mecenasi, którzy wznosili na stoku Saint-Geneviève kolegia (college) będące pierwowzorami dzisiejszych akademików. Pierwotnie budynki te przeznaczone były dla biedniejszych studentów, ale z biegiem czasu zmieniły się w osobne uczelnie, które nadal stanowiły część uniwersytetu, ale żyły własnym życiem. Funkcjonująca do dziś nazwa uniwersytetu paryskiego – La Sorbonne – wzięła się właśnie od jednego z kilkudziesięciu kolegiów, które w 1257 r.

Niezbędnik Inteligenta „Uniwersytety 700 lat sporów” (100081) z dnia 05.05.2014; Wczoraj i dziś; s. 96
Oryginalny tytuł tekstu: "Sorbona: paradoks paryski"
Reklama