Gdyby nie tani węgiel i ropa, dziś żylibyśmy na znacznie niższym poziomie. Do rozwoju bowiem potrzebowaliśmy energii. Dzięki niej korzystamy z tysięcy udogodnień, o jakich nasi poprzednicy sprzed rewolucji przemysłowej nie mieli pojęcia.
Nawet radykalni krytycy postępu technicznego niechętnie przesiedliby się znów z samochodów na dorożki, zamieszkali w domach pozbawionych elektryczności i stanęli za pługiem, odstawiając na bok traktor. Przywykliśmy do wygód i gdyby trzeba było z nich zrezygnować, uznalibyśmy to za katastrofę.
Przy okazji jednak straciliśmy z pola widzenia fakt, że ta nasza wygodna cywilizacja, choć niby taka nowoczesna, przynajmniej pod jednym względem funkcjonuje wciąż jak dwa wieki temu.
Niezbędnik Inteligenta
„Wynalazki, które wstrząsnęły światem”
(100105) z dnia 29.02.2016;
Energia;
s. 30
Oryginalny tytuł tekstu: "Wielkie spalanie"