O tym, jak różne są prawa rządzące gigantycznymi obiektami kosmicznymi i mikroskopijnymi cząstkami subatomowymi, fizycy teoretycy mogliby opowiadać godzinami. Już od przeszło stu lat najtęższe umysły naszych czasów próbują połączyć opisujące te dwa światy odmienne teorie (ogólną teorię względności i teorię mechaniki kwantowej) w jedną wspólną – teorię wszystkiego.
Nanotechnologia to interdyscyplinarna dziedzina nauki zajmująca się obiektami, których rozmiar przynajmniej w jednym wymiarze nie przekracza 100 nm (nanometrów). Jeden nanometr to 10-9 metra. Dla przykładu średnica ziarnka piasku wynosi 1 000 000 nm, a średnica nici pajęczej to 500 nm. Natomiast rozmiar jednej cząsteczki wody to już ok. 1 nm, a jednego atomu wodoru 0,1 nm. Widać zatem, że zajmując się nanotechnologią, wkraczamy do świata rządzonego prawami mechaniki kwantowej, który funkcjonuje zupełnie inaczej niż ten, który jesteśmy w stanie pojąć naszymi zmysłami. Niemal 30 lat temu naukowcy, tworząc pierwszy skaningowy mikroskop tunelowy, po raz pierwszy zaczęli obserwować pojedyncze atomy. Dziś są w stanie syntezować niewielkie struktury atom po atomie, budując tym samym materię od podstaw. Nanotechnologia jest często traktowana jako wyczekiwane rozwiązanie wielu problemów dręczących ludzkość. Uczeni z całego świata pracują nad tym, by otrzymać szybsze procesory, ulepszone metody leczenia, a zarazem czystszą planetę.
Mniejszy rozmiar, większa powierzchnia
Era nanomateriałów rozpoczęła się od odkrycia kulistej cząsteczki fulerenu zbudowanej z 60 atomów węgla, którą po raz pierwszy zaobserwowano poza Układem Słonecznym w pobliżu wygasłych gwiazd.