O Polityce

Wyjaśnienie

Polityka

W 2003 r. w POLITYCE ukazał się artykuł Piotra Pytlakowskiego „Wyrokowiec” o chłopaku, który za chuligański wybryk trafił do więzienia i tam popadał w coraz to nowe kłopoty z prawem, co powodowało kolejne wyroki. Reportaż opowiadał o nieskutecznym systemie resocjalizacji w polskich zakładach karnych. Jedną z osób, która próbowała bohaterowi reportażu pomóc, był Ryszard Zając, niegdyś poseł SLD. W artykule został opisany w pozytywnym kontekście, ale aby przypomnieć go czytelnikowi, autor przywołał dwa momenty z jego życia, które spowodowały, że w swoim czasie był w Polsce osobą znaną. Zasłynął, kiedy wypowiedział słynną formułę o palantach z Solidarności, za co usłyszał wyrok. Drugi raz trafił do gazet z powodu incydentu z małoletnimi, którzy (a przynajmniej jeden z nich) oskarżali go, że zachował się niewłaściwie. I o te dwa przypomniane w tekście zdarzenia Ryszard Zając pozwał nasz tygodnik i autora do sądu. Twierdził, że chociaż spędził w więzieniu kilkadziesiąt dni, nie był karany, bo wyrok skazujący unieważniono, a druga sprawa nie trafiła do sądu. I o te dwie kwestie sprawa toczyła się prawie 12 lat.

Redakcja

Polityka 49.2015 (3038) z dnia 01.12.2015; Do i od redakcji; s. 114
Reklama