W środę 25 października w Muzeum Historii m.st. Warszawy po raz pierwszy wręczona została Nagroda Fundacji im. Janiny Paradowskiej i Jerzego Zimowskiego (kontynuacja przyznawanej od 9 lat Nagrody im. Jerzego Zimowskiego). Jerzy Zimowski, w PRL działacz opozycji, potem jeden z twórców polskiej państwowości, zmarł tragicznie w 2007 r. Jego żona, wybitna publicystka polityczna Janina Paradowska zmarła w ubiegłym roku. Przyjaciele Obojga Małżonków postanowili powołać Fundację dla uczczenia ich pamięci i dorobku.
Miejsce to – jak mówiła dyrektorka Muzeum Ewa Nekanda-Trepka – „otwarte na różnorodność i dialog” współbrzmi z ideą, która przyświeca Fundacji.
Nagrodę „za odwagę i dzielność obywatelską, a także za znakomite wykorzystanie nowych technologii do aktywizacji Polaków na rzecz demokracji” otrzymała Fundacja Akcja Demokracja. Równorzędną nagrodę za odwagę, działalność obywatelską i kapłańską, umiejętność wypowiadania się w sprawach trudnych prostym językiem, trafiającym nie tylko do społeczności chrześcijańskiej, odebrał bp Tadeusz Pieronek.
Była premier Hanna Suchocka, wygłaszając laudację, podkreślała wielką troskę biskupa o to, by Kościół nie został zawłaszczony przez partyjne interesy. Przypomniała, że biskup ostatnio mocnym głosem sprzeciwiał się naruszaniu podstawowych zasad i reguł praworządności państwa. A gościnność wobec uchodźców uznał za chrześcijański nakaz moralny. I dodała: – Jako prawnik bardzo ostro reaguje na przejawy podporządkowania władzy sądowej władzy politycznej i nie zważa na to, komu się naraża i co o nim powiedzą, bo dla biskupa zawsze istotne są zasady. Bp Pieronek przyznał, że uważa za swój wewnętrzny i moralny obowiązek, aby mówić prawdę, nawet jeśli trzeba ponosić bolesne konsekwencje.