Okładkowy temat 31. numeru POLITYKI wywołał gorącą dyskusję wśród naszych Czytelników. Przytaczamy część z wielu listów, które napłynęły do naszej redakcji.
Cecha rozpoznawcza
Wielkie dzięki za podjęcie wreszcie tego tematu. Klniemy od dawna, ale przedtem jakby półgębkiem, teraz bez wstydu – rodzice wobec dzieci, w miejscach publicznych, wszędzie. Jesteśmy już z tego znani w świecie. Obrazek z Amsterdamu: siedzimy z dziewczyną w parku, coś tam przekąszamy, rozmawiając. Przysłuchuje nam się, odpoczywający na sąsiedniej ławce, jak sie okazało, miejscowy. W końcu nie wytrzymuje, podchodzi i pyta, skąd jesteśmy. Kiedy mówimy, że z Polski, wyraża zdziwienie.
Polityka
33.2019
(3223) z dnia 12.08.2019;
Do i od Redakcji;
s. 106
Oryginalny tytuł tekstu: "Do i od redakcji"