Rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego prof. dr hab. Mirosław Wielgoś przerwał milczenie 12 dni po publikacji, zarazem ostatniego dnia urzędowania. Nie przysłał sprostowania, nie zażądał publikacji. Nie podważa żadnych opisanych w artykule faktów. (Próbował to zrobić szef Kliniki prof. Maciej Kosieradzki, przynosząc osobiście do redakcji listę 12 zarzutów do artykułu, ale po dwóch dniach wycofał się i poprosił redakcję mailem o niepublikowanie oświadczenia). Również dyrektorka Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus Marzena Kowalczyk w nadesłanym oświadczeniu nie prostuje żadnych przedstawionych w tekście informacji.
Nie zaprzeczając konkretnym stwierdzeniom, zarówno rektor, jak i dyrektorka SKDJ oskarżają mnie o brak etyki i warsztatu dziennikarskiego, nierzetelność, stronniczość i brak obiektywizmu. Rektor swoje zarzuty kieruje do Rady Etyki Mediów.
Dokumenty
W obu pismach powtarza się stwierdzenie, że „opisane w artykule okoliczności są w przeważającej mierze nieprawdziwe”. Tyle że wszystko, co jest zawarte w materiale, ma umocowanie w dokumentach: w trzech protokołach pokontrolnych (dwóch Ministerstwa Zdrowia i jednym NFZ) oraz w dwóch z kontroli wewnętrznych prof. Chmury (którego wnioski całkowicie potwierdziły kontrole zewnętrzne). Ministerstwo Zdrowia powołało do przeprowadzenia kontroli autorytety w dziedzinie transplantologii: prof. dr. hab. Lecha Cierpkę, konsultanta krajowego w dziedzinie transplantologii, dr. Pawła Chudobę, ówczesnego przewodniczącego Krajowej Rady Transplantacyjnej, oraz dr Izabelę Uchrynowską-Tyszkiewicz, zastępczynię dyrektora Krajowego Centrum Bankowania Tkanek i Komórek. Nie tylko potwierdzili oni ustalenia prof. Chmury, ale i wykazali dużo więcej nieprawidłowości na każdym etapie leczenia chorej.