Widzę nowy numer POLITYKI, biorę. Grubaśny, 148 stron na święta, spoko, dam radę. Ale co to? Za tydzień ma wyjść kolejny numer? To ja mam przeczytać półtora razy tyle w z grubsza tym samym czasie? I gdy rodzina będzie mi mówić, bym spędzał czas świąteczny z nimi, zamiast czytać POLITYKĘ, to wy będziecie tworzyli kolejny numer noworoczny? Czy wy nigdy nie odpoczywacie? Zróbcie sobie kiedyś wolne na tydzień, a ja odetchnę i przeczytam na spokojnie w dwa tygodnie te sążniste tomy, które wydajecie.
BARTEK P.
OD REDAKCJI: Rzeczywiście, zarówno numer świąteczny, jak i noworoczny jest obszerny, ale czytelnicze zaległości będzie kiedy nadrobić – wszak kolejny numer (3) ukaże się 12 stycznia.
Wciągającej lektury!
Polityka
1/2.2022
(3345) z dnia 28.12.2021;
Do i od Redakcji;
s. 123