W piątek, 25 lutego na warszawskich Powązkach Wojskowych pożegnaliśmy naszego Przyjaciela Daniela Passenta. Mimo wojny w Ukrainie i trwającej pandemii w pogrzebie obok Rodziny uczestniczyło kilkuset przyjaciół oraz Czytelników red. Passenta i POLITYKI. Bo – jak mówił podczas uroczystości Jerzy Baczyński – „Daniel był kimś więcej niż dziennikarzem POLITYKI. On był POLITYKĄ”. Redaktor naczelny naszego tygodnika zwrócił uwagę, że Daniel Passent urodził się tuż przed drugą wojną światową w Stanisławowie, czyli w dzisiejszym Iwano-Frankowsku, na który pierwszego dnia napaści rosyjskiej na Ukrainę znów spadły bomby.
Polityka
10.2022
(3353) z dnia 01.03.2022;
Do i od Redakcji;
s. 91